Rynek & Raporty

Na wykresie pary EUR/USD doskonale widoczne jest niezdecydowanie co do dalszego kierunku ruchu i wyczekiwanie na sygnały płynące z dzisiejszego posiedzenia FOMC, które poznamy już o 20.00.

Dzisiejsza sesja na warszawskim parkiecie to powrót panicznej wyprzedaży i silne spadki.

Naszym zdaniem, w najbliższym tygodniu warto zwrócić szczególną uwagę na pary EUR/GBP i NZD/USD. Pierwsza z nich powinna kontynuwać spadki w kierunku ważnego wsparcia. Druga po wybiciu waznych wsparć również ma potencjał do podtrzymania dynamicznej zniżki.

Notowania indeksu DAX podczas dzisiejszej sesji korygują wczorajsze wzrosty.

Powoli (ale jednak) hamująca deflacja i spadek dynamiki wynagrodzeń połączony z utrzymaniem dynamiki zatrudnienia przekładają się na spadek dynamiki realnych wynagrodzeń i realnego funduszu płac. W obecnej sytuacji nie widzimy zagrożenia dla fundamentu polskiego wzrostu gospdodarczego w 2014 roku, czyli konsumpcji. Wydatki konsumenckie będą także wywierać coraz wyższą presję na ceny, co pomoże wyjść z deflacji. Złoty tradycyjnie nie zareagował na dane z rynku pracy, EUR/PLN jest pod 4,16.

Omen Hindenburga jest rzadkim sygnałem analizy technicznej, który teoretycznie zwiastuje nadchodzący rynkowy krach, a przynajmniej solidną spadkową korektę. Jego nazwa pochodzi od wydarzenia, które miało miejsce 6 maja 1937 roku, kiedy to największy w historii sterowiec o nazwie Hindenburg spłonął z kilkudziesięcioma osobami na pokładzie.

Była szansa osiągnięcia pułapu 2 proc., ponieważ pomimo słabego odczytu produkcji przemysłowej prognoza kształtowała się na poziomie 1,98 proc., jednak wczorajsze dane z rynku nieruchomości zdecydowały o spadku do 1,916 proc.

Rentowność amerykańskich 10 – latek nie zdołała trwale pokonać bariery 2,5 proc. Warto odnotować, że w tych okolicach przebiega zasięg korekty ABC wielomiesięcznych zniżek zakończonych dołkiem w styczniu.

Według greckiego banku centralnego braku porozumienia między Grecją a jej wierzycielami w sprawie programu pomocowego doprowadzi do opuszczenia przez to państwo strefy euro. Najpierw nastąpi bankructwo, następnie wyjście ze strefy euro, a w końcu dojdzie także do opuszczenia UE.