Rynek & Raporty

Czynnikiem, który powstrzymał w zeszłym tygodniu wzrosty na USD/JPY było górne ograniczenie chmury Ichimoku na poziomie 111,30. Od tego momentu cena przebiła krótkoterminowe wsparcie w postaci linii po której wspinała się przez połowę maja i zmierza w kierunku tegorocznego dołka.

Na wykresie dziennym USD/CHF łatwo zauważyć, że cena porusza się od 7 miesięcy w kanale spadkowym. W zeszłym tygodniu cena testowała górne ograniczenie kanału, niestety dla byków- nieudanie.

Produkcja przemysłowa z Wielkiej Brytanii zanotowała największy miesięczny przyrost od 2012 roku. Odczyt wyniósł 2 proc. (prog. 0 proc., poprzednio 0,3 proc.). W ujęciu rocznym wzrost wypadł na poziomie 1,6 proc. (prog. -0,4 proc.). GBP/USD skoczył do 1,4570 z 1,4535; EUR/GBP cofa się do 100-sesyjnej średniej kroczącej na poziomie 0,7804.

Kurs EUR/USD po mocnym, dynamicznym wzroście porusza się w formacji przypominającej trójkąt. Patrząc na wykres godzinowy, wydaje się to być formacja pro wzrostowa. Wsparciem dla kursu pozostaje linia poprowadzona od krótkoterminowych dołków, ostatnie wsparcie wypada na poziomie 1,1350. Oporem są krótkoterminowe szczyty: 1,1380 oraz 1,1390.

Notowania miedzi spadły 3 proc. do 205,60 USD po informacjach o największym dwudniowym wzroście zapasów od 2004 roku. Szacuje się, że przyrost wyniósł blisko 30 proc.

Notowania EUR/USD dotarły do średnioterminowej linii wsparcia w postaci tegorocznych dołków. Za każdym razem odbicie wynosiło minimum 8000 pipsów. W przypadku odbicia kursu od linii wsparcia kurs powinien modelowo osiągnąć prostą średnią 200-sesyjną, która znajduje się na poziomie 312 forintów za euro. Następne wsparcie to szczyt z 23 maja (317). Opory: 308 oraz 305.

Notowania złota praktycznie idealnie zatrzymały się wczoraj przy oporze w okolicy 1250 USD, na który składa się zniesienie Fibonacciego 50 proc. oraz (przebite już) dolne ograniczenie kanału wzrostowego. Tworząca się na wykresie dziennym czerwona świeca wskazuje na możliwość zakończenia wzrostowego impulsu.

Ostatnie posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej pod wodzą prezesa Marka Belki powinno przynieść kontynuację nastawienia “wait-and-see”. Stopa referencyjna powinna pozostać utrzymana na 1,5 proc. przy praktycznie nie zmienionym komunikacie. Naszym zdaniem niezagrożone jest utrzymanie stwierdzenia, że „w świetle dostępnych danych i prognoz obecny poziom stóp procentowych sprzyja utrzymaniu polskiej gospodarki na ścieżce zrównoważonego wzrostu oraz pozwala zachować równowagę makroekonomiczną.”

Notowania EUR/USD wciąż mielą się pod oporem przy 1,1370, gdzie znajduje się zniesienie Fibonacciego 78,6 proc. korespondujące z dołkiem z 10 maja. Kurs jakby zbierał siły na wybicie, jednak ewentualne wzrosty powinny zostać wygaszone w rejonie 1,1440.