Rynek & Raporty

Notowania WIG 20 oparły się na wsparciu przy 1860 pkt. Co prawda nie zostało ono jeszcze przebite, lecz świeca 4-godzinowa tego rozmiaru nie zapowiada nagłej zmiany nastrojów. O ile nie nastąpi gwałtowna aktywacja popytu, która wyciągnie kurs na wyższe poziomy – czeka nas kontynuacja marszu na południe. Najbliższym wsparciem jest poziom 1800 pkt.

Notowania USD/CHF odbiły się od dolnej bandy kanału spadkowego przy 0,9440, po którym kurs porusza się od początku grudnia. W miejscu tym znajduje się również lokalny dołek z połowy października. Na wykresie dziennym utworzyła się wczoraj formacja młota, którą potwierdzają dzisiaj delikatne wzrosty.

Notowania WIG 20 kontynuują marsz na południe. Kurs dotarł do istotnego wsparcia przy 1860 pkt., gdzie znajduje się kilka ważnych czynników. Zachowanie indeksu w najbliższym czasie wyznaczy średnioterminowy kierunek notowań.

Notowania złota wybiły się z tworzącej się ponad 2 miesiące formacji trójkąta podchodząc pod 1300 USD. Kurs aktualnie wykonuje spadkową korektę, która może przybrać postać ruchu powrotnego do wybitej formacji.

PMI dla usług ze strefy euro lekko poniżej oczekiwań (53,1 prog. 53,2). Dane wspierał jedynie włoski odczyt, który wyniósł 52,10 (prog. 51,9). Słabiej wypadły natomiast Niemcy (54,5 prog. 54,6) oraz Francja (50,6 prog. 50,8). EUR/USD odbił się od 1,15 po czym osunął blisko 30 pipsów niżej do 1,1470.

Notowania GBP/USD spadają poniżej 1,45. Następnym wsparciem są minima z 27 kwietnia przy 1,4475

Ropa naftowa dotarła w punkt do wyznaczonego oporu przy 46,80 USD. Na wykresie tygodniowym widoczne są pierwsze oznaki cofnięcia (w postaci formacji objęcia bessy), jednak potwierdzeniem będzie zamknięcie aktualnie tworzącej się świecy.

Wbrew obawom świąteczną przerwę złoty przeżył nad wyraz spokojnie, a prawdziwe fajerwerki działy się na rynkach bazowych. Zmartwychwstanie USD wywołało efekt kuli śnieżnej przez rynki akcji po surowce. Ale nic nie jest jeszcze przesądzone.

Algorytmy momentalnie zareagowały na niższy od oczekiwań odczyt ISM dla usług z USA i wypchnęły EUR/USD na 1,1534, ale kolejne minuty przynoszą uspokojenie i osuwanie się kursu do 1,1507. Wpływ danych łagodzi fakt, że subindeks zatrudnienia wzrósł z 48,1 do 49,2, co dobrze rokuje dla piątkowego raportu z rynku pracy. Po drugie wydatki na inwestycje budowlane w marcu zwiększyły się o 0,3 proc. m/m. Jest to mniej niż zakładane 0,5 proc., ale dane za luty zrewidowano z -0,5 proc. do +1 proc. Jeśli rynek liczył na klarownie negatywne dane dla USD, nie otrzymał tego, co powinno tłumaczyć obserwowane wygaszanie wcześniejszej presji.