Rynek & Raporty

Notowania ropy WTI zawróciły w kierunku południowym. Na wykresie 4-godzinowym utworzyła się formacja spadającej gwiazdy, której górny cień zatrzymał się na zniesieniu Fibonacciego 78,6 proc. Wskazuje to na możliwość zakończenia wzrostowego impulsu, jednak konieczne będzie zamknięcie świecy w okolicach aktualnych poziomów (45,20 USD).

USD/JPY wraca ponad 107 w reakcji na nagłówki z serwisu Bloomberga, który cytuje japońskiego premiera Abe. Zdaniem Abe nagłe ruchy waluty są niepożądane i kurs powinien zostać ustabilizowany. Japonia jest gotowa reagować na rynku walutowym, jeśli to będzie konieczne. Nie pierwszy raz przedstawiciel rządu próbuje werbalnie wpłynąć na kurs jena, a efekty bardzo często bywają nietrwałe.

Zwiększyła się liczba nowo zarejestrowanych bezrobotnych. Odczyt wyniósł 275 tys. przy oczekiwaniach 260 tys. Nie jest to dobra informacja przed jutrzejszym raportem NFP, jednak EUR/USD pozostaje stabilny przy 1,1430.

Notowania złota wyraźnie wyhamowały rozwój spadkowej korekty. Strona popytowa ewidentnie nie chce dopuścić do spadku poniżej poziomu 1275 USD, gdzie znajduje się istotna strefa wsparcia. Może to oznaczać zakończenie odreagowania, dlatego w najbliższym czasie można spodziewać się kontynuacji tendencji wzrostowej.

Notowania pary EUR/UAD znajdują się w silnym średnioterminowym trendzie wzrostowym. W ostatnich dniach kurs dokonuje jednak spadkowej korekty. Może dostarczyć ona dogodnej okazji na podłączenie się do ruchu wzrostowego.

Notowania kursu EUR/PLN przebijają się przez górne ograniczenie lokalnej konsolidacji przy 4,41.

EUR/PLN od rana rośnie już 2 grosze i testuje górne ograniczenie lokalnej konsolidacji przy 4,41. Złoty wyróżnia się na tle innych walut rynków wschodzących, będąc dziś najsłabszym. Za sprzedażą złotego mogą stać doniesienia prasowe, według których prezes Trybunału Konstytucyjnego Andrzej Rzepliński został poproszony przez ministra finansów Pawła Szałamachę o nieudzielanie się w mediach do czasu decyzji agencji Moody’s 13 maja. Według słów prezesa TK minister obawia się, że słowa prezesa mogą wpłynąć na decyzję agencji ratingowej.

Po rozczarowujących wynikach wskaźników PMI dla przemysłu i budowlanki, sektor usługowy Wielkiej Brytanii w kwietniu również hamuje mocniej od prognoz – do 52,3 z 53,7 (oczekiwano 53,5). Funt jeszcze przed danymi odczuwał presję. GBP/USD po danych jest stabilny na 1,4470, ale od rana stracił już 50 pipsów.

Po wczorajszych spadkach cen ropy naftowej w reakcji na wzrost zapasów w USA nie ma już śladu i dziś rano WTI wychodzi ponad 45 USD. Jest kilka potencjalnych powodów przewagi popytu: