Rynek & Raporty

Jen po posiedzeniu Banku Japonii potężnie zyskuje na wartości do pozoastałych walut G-10. Największy ruch jest na USD/JPY. Kurs runął 3 proc. i spadł do bardzo ważnych wsparć, które opisywalismy w poprzednim Raporcie Technicznym.

Sprzedaż detaliczna spadła w marcu o 0,7 proc. m/m, rozczarowując względem oczekiwanego wzrostu o 0,4 proc. Dane cechują się podwyższoną zmiennością sezonową i często poddawane są rewizjom, stąd korna nie przejmuje się zbytnio odczytem. EUR/SEK po chwilowym spadku do 9,13 odbija z powrotem do 9,15.

USD/JPY błyskawicznie wymazał trwającą od ponad tygodnia korektę wzrostową. Kurs runął w kierunku 108,00, gdzie przebiega linia łącząca kwietniowe minima. Zejście poniżej strefy dołków z tego miesiąca otworzy drogę do zrealizowania szerszego targetu wynikającego z długoterminowej formacji głowy z ramionami, który wypada nieco powyżej 106,00.

Fed i Bank Japonii zgodnie z konsensusem utrzymały politykę pieniężną bez zmian, ale w tym drugim przypadku oczekiwania były bardziej rozbudzone. RBNZ próbował wybrzmieć gołębio, ale nie bardzo mu się to udało. Wracamy do śledzenia danych makro z USA.

Właściwie cała krzywa się obniża w porównaniu z wczorajszym zamknięciem pomimo niezamknięcia furtki do czerwcowej podwyżki, wzrostów na Wall Street oraz 3 - proc. zwyżki cen baryłki WTI. Bez reakcji rynku długu nie można liczyć na wznowienie umocnienia przez dolara.

Dolar najpierw zyskiwał, potem tracił, ale EUR/USD pół godziny po decyzji Fed jest w punkcie wyjścia. Dlatego też nie uległy zmianie perspektywy eurodolara z technicznego punktu widzenia. Jedyny „nowy” istotny poziom w technicznym krajobrazie to okolice 1,1360 gdzie przebiega linia łącząca szczyty po posiedzeniach banków centralnych z maksimum z początku miesiąca. Cały czas notowania pozostają nad linią krótkoterminowej korekty i 1,13 wyznacza najbliższe wsparcie dla kursu.

USD/JPY jest przy 111,50 – lokalne szczyty są już w zasiegu ręki. Warto odnotować odbicie od chmury Ichimoku w interwale godzinowym – ta japońska technika analizy rynków faworyzuje atak na 111,90. Wsparcia to 111,00 i 110,65.

Pierwsza prodolarowa reakcja wynikała z usunięcia z treści dokumentu słów o zagrożeniach zewnętrznych. Teraz zdają się przeważać opinie, że istotniejsze jest zwrócenie uwagi na słabość wzrostu w USA. Dolar oddaje całe umocnienie. EUR/USD testował nawet przd chwilą 1,1350. Po niemal 10 minutach od publikacji rynek jest jednak dokładnie w tym samym punkcie, w którym był o 18:45.

Link do komunikatu FOMC poniżej: