Rynek & Raporty

Wczorajsze notowania dla soi nie były zbyt łaskawe. Dzienna świeca otworzyła się 0,8 proc. niżej względem piątkowego zamknięcia, co stanowiło jedynie preludium do 1,8 proc. spadków. Obecnie następuje odbicie od poziomu 1018,50 USd, z którym korespondowały minima z 29 kwietnia oraz 15 grudnia. Na potencjalne wzrosty wskazuje oscylator RSI, który osiągnął poziomy bliskie granicznej trzydziestki. Powrót w stronę północy może skutecznie ograniczyć średnia ruchoma z ostatnich 200 notowań. To właśnie ta krzywa przyczyniła się do zatrzymania sił popytowych w trakcie sesji z 21 grudnia.

W trakcie dzisiejszej sesji notowania EUR/PLN próbują ponownie pokonać poziom 4,3265, który koresponduje z ostatnimi dołkami. Jego przebicie udało się siłom podażowym w trakcie wczorajszej konfrontacji, aczkolwiek na powtórzenie wyczynu nie wskazuje oscylator RSI. Według niego impulsy spadkowe nie mają już miejsca do pogłębiania zniżek.

Po wczorajszych spadkach notowania USD/JPY mają wyraźny problem z pokonaniem niedźwiedzich nastrojów. W trakcie dzisiejszej sesji siły popytowe nie były w stanie przebić poziomu 113,95, który koresponduje ze szczytami z 25 stycznia oraz 23,6 proc. zniesieniem Fibonacciego. Na potencjalne wzrosty optymistycznie jest nastawiony oscylator RSI, któremu sprzeciwia się analiza Ichimoku.

Na przełomie trzech ostatnich miesięcy minionego roku gospodarka strefy euro rozwijała się w tempie 1,8 proc. w ujęciu rok do roku – podaje Eurostat. Powyższe wskazanie przewyższa oczekiwania analityków (1,7 proc.), których oszacowania zakładały między innymi powrót bardziej pozytywnych nastrojów na europejskim rynku pracy czy możliwość odnotowania wyższej dynamiki inflacji. Powyższy odczyt zrównuje się z szacunkiem za trzeci kwartał, który został zrewidowany o 0,1 p.p. ku górze (1,8 proc. r/r). W ujęciu kwartał do kwartału gospodarki państw strefy euro odnotowały przyrost produktu na poziomie 0,5 proc., co jest zgodne z medianą rynkowych prognoz (poprzednio: 0,3 proc. kw./kw.). EUR/USD osuwa się do poziomu 1,0705.

Polska gospodarka na przełomie ostatniego roku rozwijała się w tempie 2,8 proc. – wynika z najnowszych szacunków Głównego Urzędu Statystycznego. Powyższe wskazanie lekko odbiega od rynkowego konsensusu, który przewidywał publikację wskazania na poziomie 2,7 proc. Wśród składowych wzrostu pierwsze skrzypce grało spożycie indywidualne, które odnotowało 3,6 proc. dynamikę w ujęciu rok do roku. Powyższy fakt jest zasługą szeroko zakrojonych programów rządowych, które zwiększyły napływ środków do gospodarstw domowych. Największą bolączką rodzimej gospodarki pozostają inwestycje. Według szacunków GUS odnotowały one ujemną dynamikę na poziomie 5,5 proc. (prognoza TMS Brokers: -5,4 proc.). Złoty nie zareagował na powyższą publikację.

W trakcie wczorajszej sesji dość gwałtowne ruchy EUR/USD zdążyły przebić 61,8 proc. zniesienie Fibonacciego przy poziomie 1,0659, które koresponduje z minimami z 26 i 27 stycznia. Dzisiejsza świeca znajduje się zdecydowanie wyżej, co podbudowuje prowzrostowe nastroje dotyczące ponowienia ataków na poprzednie szczyty.

Notowania AUD/USD pozostają zamknięte w wąskiej konsolidacji między 0,7515 i 0,7570 (zniesienie Fibonacciego 61,8 proc.). Obecnie najlepszym rozwiązaniem wydaje się być wyczekanie konkretnego sygnału. Wybicie górą pozwoli na wzrost do 0,7610, czyli szczytu z 24 stycznia. Wybicie dołem natomiast otworzy drogę do dołka z 13 stycznia przy 0,7450.

Amerykańskie linie lotnicze tracą dzisiaj najmocniej spośród spółek wchodzących w skład indeksu S&P 500. Spadek ten to pokłosie ostatnich decyzji Donalda Trumpa ws. zamknięcia lotnisk dla obywateli Iraku, Iranu, Syrii, Jemenu, Sudanu, Somalii oraz Libii. Inwestorzy obawiają się, że negatywnie przełoży się to na przychody lotnisk.

Notowania ropy WTI z impetem zeszły do wsparcia przy 52,50 USD, które składa się ze zniesienia Fibonacciego 50 proc., 100-sesyjnej średniej kroczącej oraz dołków z 23 i 25 stycznia. Rozmiar ostatniej świecy 4-godzinowej wskazuje na możliwość przebicia wyznaczonej bariery, co będzie równoznaczne ze spadkiem do 50,90 USD. Najbliższego oporu należy szukać natomiast przy 53,45 USD (dzisiejsze maksima).