Rynek & Raporty

Na rynku nadal panuje informacyjny chaos związany z posiedzeniem OPEC, minister reprezentujący Angolę wyraził swoją wiarę w porozumienie, co winduje kurs WTI w kierunku 47 USD za baryłkę. Przedstawiceiel Iranu również potwierdził biskość konsensusu.

USD/JPY po raz kolejny podchodzi pod zniesienie Fibonacciego 61,8 proc. przy 113,00. Powstała na wykresie 4-godzinowym formacja spadającej gwiazdy sygnalizuje, że i tym razem opór ten zostanie wybroniony. Wsparciem jest poziom dołków z 28 listopada korespondujący ze szczytami z 20-22 listopada w rejonie 111,35. Ewentualne wyjście ponad 113,00 pozwoli na wzrost do 113,90.

Ropa WTI rośnie 0,75 USD do blisko 46 USD na fali kolejnych plotek poszczególnych delegatów OPEC. Przedstawiciel Iraku powiedział, że dojdzie do porozumienia między członkami OPEC w środę. Optymistyczny jest również irański minister ds. ropy naftowej, który dodał, że w stronę Iranu nie padły żądania o ścięcie wydobycia. Oprócz tego dwa źródła OPEC poinformowały, że godzina posiedzenia została przesunięta z 11:00 na 10:00.

Dzisiejsza rewizja amerykańskiego odczytu PKB za trzeci kwartał napawa optymizmem. Zgodnie z nią Stany Zjednoczone rozwijają się w zannualizowanym tempie 3,2 proc. w ujęciu kwartał do kwartału. Wstępny szacunek na poziomie 2,9 proc. jednoznacznie wskazywał na słabość popytu wyrażanego przez gospodarstwa domowe. Korekta rachunków narodowych czyni spożycie indywidualne jako istotny motor wzrostu amerykańskiej gospodarki.

Iran w liście do OPEC zaproponował, aby Arabia Saudyjska ścięła wydobycie ropy naftowej do 9,5 mln dziennie (dane za kilka ostatnich miesięcy wskazują na produkcje rzędu 10,5/6 mln baryłek dziennie). Ropa bez większych zmian, WTI 45,15 USD.

Sporo niejasności dotyczy potencjalnego porozumienia OPEC. Mieliśmy już informacje od ministra energii Iranu, że kraj nie ma zamiaru ograniczać wydobycia. Teraz Reuters podaje, cytując „źródła zbliżone do irańskiego toku myślenia”, że „cięcie nie jest w duchu porozumienia z Algieru” z września. Jednak żaden komunikat nie odnosi się do tego, czy Iran byłby gotowy na zamrożenie produkcji na obecnym poziomie (ok. 4 mln b/d)? Jest to jakieś pole do kompromisu, choć Arabia Saudyjska zastrzega, że z cięcia zwolnione są tylko Nigeria i Libia. Z drugiej strony Arabia wyciąga rękę i jest gotowa zaakceptować mniejsze cięcia do Iranu (i Iraku). Ropa pozostaje pod presją – WTI 45,22 USD.

Indeks Case-Shiller mierzący zmiany cen nieruchomości w dwudziestu najważniejszych miastach USA, nie zaskoczył rynku. Zmiana rok do roku we wrześniu wyniosła +5,09 proc.. Konsensus zakładał wzrost cen na poziomie 5,2 proc., małe odchylenie nie wpłynęło na siłę dolara na rynku. EUR/USD ciągle pod 1,06.

Zgodnie z wypowiedzią Bijana Namdara Zangeneha, irańskiego ministra energii, pompujący na potęgę członek OPEC nie ma zamiaru ograniczyć wydobycia surowca. Dodatkowe spadki ropy potęguje wypowiedź Khalida Al-Faliha, saudyjskiego ministra energii. Zgodnie z nią Arabia Saudyjska jest w stanie przewidzieć wyjątki jedynie dla Nigerii oraz Libii. Obecny sprzeciw Teheranu oznacza odstąpienie Arabii Saudyjskiej od dalszych negocjacji. Wypowiedzi przedstawicieli surowcowego kartelu zepchnęły ceny ropy o 88 centów.

Reuters donosi, że Europejski Bank Centralny jest gotowy, by tymczasowo zwiększyć skup włoskich obligacji skarbowych, jeśli rezultat referendum konstytucyjnego miałby wywołać silny wzrost kosztów pożyczkowych kraju. Jednocześnie źródła zaznaczają, że takie działania miałyby miejsce tylko przez kilka dni, lub tygodni. ECB odmówiło komentarza.