Rynek & Raporty

Mario Draghi z ECB stwierdza, że wprowadzenie fiskalnych oraz strukturalnych reform w strefie euro będzie owocowało zwiększeniem stopy wzrostu gospodarczego. Jego zdaniem europejskie gospodarki rozwijają się w umiarkowanym, acz stabilnym tempie. Obecne trendy wskazują na możliwość generowania coraz wyższej dynamiki PKB. Draghi zauważa, że referendalne „NIE” na Wyspach obeszło się bez szwanku dla gospodarek strefy euro. Jego zdaniem na chwilę obecną ciężko jest przewidzieć ostateczny wpływ wyjścia Wielkiej Brytanii z unijnych struktur. Na chwilę obecną źródłem niepewności jest intensyfikacja ryzyka geopolitycznego.

Henry Ohlsson z Riksbanku stwierdza, że obecnej polityce pieniężnej niezbędna jest doza sceptycyzmu. Jego zdaniem wnioski wynikające z opublikowanych danych bywają formułowane zbyt pochopnie. Według Ohlssona nie należy przywiązywać ponadprzeciętnej uwagi do danych. Według niego zaznacza, że obecna trajektoria szwedzkiej inflacji nie należy do stabilnych. Obecna ścieżka wskazuje na jej powolny wzrost. Ohlsson zaznacza, że Riksbank podtrzymuje uprzednio przyjęty cel inflacyjny na poziomie 2,0 proc. Występujące trendy wskazują na możliwość relatywnie szybkiego osiągnięcia zamierzonego pułapu. Ohlsson zaznacza, że Riksbank jest przygotowany do rozszerzenia skupu aktywów.

Gaz ziemny przebija się przez opór przy 3,15 USD, gdzie wypada lokalny szczyt ustanowiony 29 października. Otwiera to kursowi drogę do 3,35 USD (maksima z 13 października), choć wcześniej nie można wykluczyć zniżkowej korekty.

Zniesienie Fibonacciego 38,2 proc. powstrzymuje powiększenie zwyżki. Powstała na wykresie 4-godzinowym formacja objęcia bessy sygnalizuje, że w najbliższym czasie możemy spodziewać się spadku w kierunku 0,7410. W okolicach tego poziomu wypada zniesienie Fibonacciego 61,8 proc. korespondujące z poziomem overbalance. Oporem pozostaje dzisiejszy szczyt przy 0,7490.

Notowania niemieckiego indeksu blue chipów kontynuują swój boczny trend, pozostając w kanale o szerokości 180 pkt. Dołek na dzisiejszej sesji został utworzony przy 10575 pkt., rynek powinien zmierzać do oporu złożonego z górnej linii kanału trendowego, która znajduje się przy 10740 pkt. Dopiero wyłamanie wsparcia lub oporu otworzy drogę do silniejszego ruchu na tym instrumencie.

EUR/USD mocno spada i schodzi pod 1,06. Trwałe przebicie tego poziomu pozwoli na spadek do 1,0520, czyli ostatnich dołków. Oporem pozostaje 1,07.

Rynek coraz silniej powątpiewa w porozumienie państw wydobywających ropę. Pokłosiem niezbyt optymistycznych nastrojów jest spadek cen ropy poniżej 46 USD za baryłkę. Wątpliwości związane z ograniczeniem produkcji ma rozwiać dzisiejsze spotkanie, które zdołało już osiągnąć miano „konsensusu last minute”.

Notowania GBP/USD dokonały w ciągu ostatniej godziny silnego spadku o głębokości ponad 60 pipsów. Na rynku brak jednoznacznych przyczyn takiego ruchu. Spekuluje się, że jest to pochodna ruchów na rynku EUR/GBP, przypomnijmy, że w ciągu ostatniego tygodnia byliśmy świadkami podobnych ruchów z powodu silnej zmienności GBP/JPY.

Funt może pośrednio cierpieć przy odliczaniu do włoskiego referendum, a EUR/USD jest zbyt ryzykowny przy obecnej korekcie dolara. Mimo to dane makro z USA w tym tygodniu mogą dać impuls do powrotu aprecjacji. Ponadto siła miedzi i rudy żelaza są pozytywnym zapleczem dla AUD i AUD/NZD może być dobrym wehikułem niwelującym globalne trendy.