Rynek & Raporty

Notowania ropy WTI właśnie przebijają linię szyi formacji głowy z ramionami przy 50,85 USD (wykres H1). Jej zasięg wypada przy 49,50 USD, gdzie dodatkowo znajdziemy zniesienie Fibonacciego 38,2 proc.

Do portfela dodaję krótką pozycję w EUR/PLN, gdyż oczekuję, że globalna przesiadka inwestorów z aktywów rynków wschodzących w stronę USD ulegnie przejściowemu zatrzymaniu. Zakładam, że Fed w przyszłym tygodniu będzie mniej jastrzębi niż rynek wycenia. Dodatkowo złoty powinien wkrótce odczuwać pozytywny wpływ podniesienia perspektywy ratingu Polski przez agencję S&P.

Oczekujemy, że na środowym posiedzeniu BoC utrzyma stopę procentową bez zmian na 0,5 proc. a w komunikacie podtrzyma opinię o zrównoważonych ryzykach dla inflacji. Rynek podziela neutralne nastawienie przed posiedzeniem, wyceniając tylko 3 proc. szans na obniżkę o 25 pb. Wyższe prawdopodobieństwo luzowania jest uwzględnione dla decyzji dopiero w drugiej połowie 2017 r. i nawet bardziej optymistyczny wydźwięk komunikatu nie powinien wpłynąć na tak odległe oczekiwania, stąd wpływ na CAD może być umiarkowany.

EUR/PLN przerywa marazm i od kilkunastu minut dynamicznie spada z 4,5030 pod 4,49. Na rynku nie widać informacji stojącej za ruchem, choć w przeszłości okrągły poziom 4,50 nie raz pojawiał się jako próg bólu skłaniający NBP lub BGK do interwencji.

Poniżej przedstawiamy krótki opis aktualnej sytuacji technicznej na pięciu głównych parach walutowych wraz z perspektywami dla ich kursu na najbliższe dni.

Rada Polityki Pieniężnej bardzo rzadko wykorzystywała grudniowe posiedzenie do zmiany poziomu stóp procentowych i nic nie wskazuje, aby jutrzejsza decyzja była zaskakująca. Inflacja odbija, a słabość wzrostu powinna być potraktowana jako przejściowa. Prezes Glapiński raczej podtrzyma zdanie, że w przyszłym roku stopy powinny pozostać bez zmian, choć naszym zdaniem pierwsza podwyżka może mieć miejsce jeszcze w IV kwartale 2017 r. Dla złotego wydarzenie powinno być neutralne.

Norges Bank opublikował wyniki cyklicznej ankiety przeprowadzanej wśród norweski przedsiębiorstw, z której wynika, że od czasu ostatniego badania w sierpniu wzrost gospodarczy nieco przyspieszył, choć perspektywy rozczarowują. Zagregowany wzrost produkcji za ostatnie 3 miesiące wyniósł 0,6 proc. względem 0,49 proc. w sierpniu (prog. 0,53 proc.). Perspektywa sześciomiesięczna obniżyła się do 0,73 proc. z 0,75 proc. (prog. 0,7 proc.). EUR/NOK lekko spada po danych do 8,99.

Philip Hammond, Kanclerz Skarbu w gabinecie Theresy May, optuje za przeprowadzeniem stopniowych zmian w związku z BREXIT-em. W jego interesie jest uzyskanie konsensusu, który będzie satysfakcjonujący zarówno dla Londynu, jak i dla Brukseli. Hammond zaznacza, że Londyn odgrywa kluczową rolę w funkcjonowaniu rynków finansowych. Negocjacje związane z opuszczeniem unijnych struktur będą wiązały się z relatywnie elastyczną postawą brytyjskich przedstawicieli. Hammond dąży do tego, aby wszystkie możliwości związane z BREXIT-em pozostały do dyspozycji wyspiarskich oficjeli. Zaznacza on również, że porozumienie pomiędzy Wielką Brytanią a państwami Unii Europejskiej wejdzie w życie wtedy, gdy władze w Londynie będą z niego miały wymierne korzyści.

Zrewidowany odczyt węgierskiej stopy wzrostu za trzeci kwartał wyniósł 2,2 proc. Poprzednie oszacowania stawiały dynamikę PKB 0,2 p.p. niżej. W gronie czynników niesprzyjających wyższym przyrostom produktu wymienia się przede wszystkim słabość inwestycji. Zgodnie z oświadczeniem urzędu statystycznego gospodarka Węgier odnotowała 8,8 proc. spadek nakładów brutto na środki trwałe. Powyższy problem nie tylko dotyczy Węgier. Wśród państw cierpiących przez zakończenie programów unijnych jest również Polska.