Rynek & Raporty

Ropa WTI wybija się górą z chwilowej konsolidacji, co otwiera drogę do szczytów z 10 lutego w rejonie 54,10 USD. Wsparciem staje się górna banda konsolidacji w okolicach 53,55 USD.

Notowania miedzi wybroniły wsparcie przy 269,30 USD. Przypomnijmy, że składało się ze zniesienia Fibonacciego 61,8 proc., poziomu overbalance oraz średnioterminowej linii trendu wzrostowego. Możliwy jest zatem trwalszy powrót do zwyżki, choć wcześniej kluczowe będzie przebicie 276,50 USD (szczyt z 16 lutego).

Z wykresu 4-godzinowego USD/JPY dowiadujemy się, że na rynku dominuje strona podażowa – wskazują na to silne czerwone świece oraz wątłe wzrostowe. Obecnie rysuje się formacja doji sygnalizująca niezdecydowanie rynku, co bardziej wspiera kontynuację zniżki. Wsparciem są okolice poziomu 112,50, który wcześniej kilkukrotnie działał jako opór lub wsparcie. Przebicie go pozwoli na zejście do minimów ustanowionych 8 lutego przy 111,60. Oporem natomiast jest lokalny szczyt z 17 lutego przy 113,50.

Istotnym wsparciem dla wczorajszych cen srebra okazała się być średnia ruchoma z ostatnich 200 notowań, która pozwoliła siłom popytowym na uplasowanie się powyżej szczytów z 14 lutego. Wzrostowa euforia nie trwała zbyt długo. Zwyżkę skutecznie zablokowało 78,6 proc. zniesienie Fibonacciego przy 18,125 USD za uncję. Możliwość powrotu do niższych poziomów wskazują oscylatory – zarówno MACD, jak i RSI są bliskie wygenerowania sygnału sprzedaży.

Pomimo niższego otwarcia walory Pepsi ponownie podchodzą pod poziom wyznaczony przez 78,6 proc. zniesienie Fibonacciego przy 108,26 USD za akcję. Jego wydźwięk wspierają między innymi szczyty z 24 sierpnia oraz 2 września. Zgodnie z obecnym położeniem oscylatora RSI należałoby się spodziewać odwrotu w stronę południa. Powyższe stwierdzenie wspiera nie tylko relatywnie wygładzona ścieżka wskaźnika, ale również przekroczenie granicznej siedemdziesiątki. W konkury staje MACD, zgodnie z którym nie nastąpiło jeszcze zanegowanie poprzedniego sygnału kupna.

Po tym, jak kluczowe raporty za styczeń z USA już za nami, następny tydzień przynosi niewiele pod kątem istotnych publikacji. Protokół z ostatniego posiedzenia FOMC będzie najważniejszym wydarzeniem, choć tak samo, jak sam komunikat po posiedzeniu wniósł niewiele nowego w kwestii postrzegania przyszłej polityki Fed, tak i protokół nie powinien zawierać niespodzianek. Protokół też wyda się przestarzały, biorąc pod uwagę świeże komentarze prezes Fed Yellen z tego tygodnia.

Amerykańskie 10-latki od połowy grudnia poruszają się w trójkącie zniżkującym. Jako, że jest to formacja kontynuacji trendu, należy oczekiwać wybicia górą i powrotu do wzrostów.

W trakcie wczorajszej oraz przedwczorajszej sesji notowania EUR/SEK próbowały skutecznie przebić opór złożony z 23,6 proc. zniesienia Fibonacciego oraz szczytów z 27 i 30 stycznia (9,4663). Chwilowa aktywacja popytu pozwoliła na przebicie wspomnianego poziomu, aczkolwiek obecnie coraz głośniej o sobie daje znać podaż. Na potencjalne wzrosty neutralnie nastawiony jest oscylator RSI. Jego ścieżka jest wygładzona i nie zdaje się jednoznacznie komunikować kierunku przyszłych notowań.

W gronie dzisiejszych publikacji uchylających nieco rąbka tajemnicy na temat polskiej gospodarki prym będą wiodły wskazania dotyczące polskiej produkcji przemysłowej. Mediana prognoz ankietowanych przez Bloomberga wskazuje na możliwość odnotowania miesięcznego spadku wskaźnika na poziomie 3,3 proc., co finalnie ma rzutować na wzbiciu się rocznej dynamiki na maksima z marca 2015 roku. Nasze prognozy podają w wątpliwość rynkowy huraoptymizm. Zgodnie z nimi odczytowi GUS będzie bliżej do wartości rzędu 3,9 proc., aniżeli 8,1 proc.