Rynek & Raporty

W opinii Patricka Harkera z Fed amerykański rynek pracy charakteryzuje się stanem bliskim pełnemu zatrudnieniu. Jego zdaniem fundamenty amerykańskiej gospodarki są stabilne, a prawdopodobieństwo powrotu do recesji nie jest wyższe niż w latach ubiegłych. Obecnie nie występuje nasilenie się ryzyk makroekonomicznych, które mogłyby przyczynić się do destabilizacji gospodarki USA. Według Harkera jest jeszcze za wcześnie na uwzględnienie nowej polityki Trumpa w opracowywanych predykcjach. Czynnikiem, dla których nie powinno się uwzględniać planowanych ram fiskalnych jest dość duża dawka niepewności wobec przyszłych poczynań nowego prezydenta-elekta. Harker zaznacza również, że amerykańskie stopy procentowe są za niskie, aczkolwiek nie na tyle „dramatycznie”, aby wybijać gospodarkę z punktu equilibrium. Obecną słabością amerykańskiej gospodarki pozostają inwestycje, których dynamika nie należy do wysoce zadowalających. Dodatkowym problemem za oceanem mogą okazać się ramy wizy H-1B, która odnosi się do podejmowania przez osoby fizyczne działalności zarobkowej w Stanach Zjednoczonych.

Patrick Harker z Fed stwierdza, że amerykańska stopa partycypacji siły roboczej jest poniżej jego oczekiwań. Pogłębienie powyższego zjawiska może zostać ograniczone przez stosowne działania administracji Trumpa. Jego zdaniem obecna trajektoria inflacji pozwala na osiągnięcie celu inflacyjnego na poziomie 2,0 proc. jeszcze w 2017 roku. Nie zabrakło również nieco jastrzębiego wydźwięku z ust przedstawiciela z Filadelfii. Harker wyraża swoje poparcie dla trzech podwyżek w trakcie najbliższych dwunastu miesięcy.

Poniżej przedstawiamy krótki opis aktualnej sytuacji technicznej na pięciu głównych parach walutowych wraz z perspektywami dla ich kursu na najbliższe dni.

Notowania kawy osiągnęły pierwszy istotny opór przy 150,70 USd. Złożony jest ze zniesienia Fibonacciego 38,2 proc. oraz dołków z połowy września i pierwszego tygodnia października. Na rynku widać już pierwsze oznaki wyczerpania popytu, choć warto poczekać na silniejszą aktywację sprzedających.

NZD/USD opiera się na oporze w rejonie 0,7135. Składa się na niego zniesienie Fibonacciego 50 proc., linia łącząca ostatnie szczyty oraz lokalne dołki z 11 grudnia. Tworząca się na wykresie 4-godzinowym formacja spadającej gwiazdy wskazuje, że bariera ta z dużym prawdopodobieństwem pozostanie aktywna i w najbliższym czasie dojdzie do spadku kursu.

Na wykresie 4-godzinowym GBP/USD tworzy się formacja spadającej gwiazdy, która sygnalizuje o możliwości zakończenia zwyżkowego impulsu. Dodajmy, że nie jest to przypadkowy poziom, bo wypada tam silny opór cenowy, który jak widać spełnia swoje zadanie.

Notowania USD/CAD przebiły średnioterminową linię trendu wzrostowego. Obecnie kurs walczy z kolejnym wsparciem, czyli dołkiem ustanowionym 14 grudnia, choć wszystko wskazuje na to, że i ta bariera niedługo pęknie.

Protokół z posiedzenia Riksbanku, które odbyło się 20 grudnia 2016 roku, przedstawia pozytywną ocenę szwedzkiej gospodarki. Przedstawiciele zauważają aprecjację szwedzkiej korony, która pomimo przewidywanej kontynuacji nie powinna przeszkadzać w dotarciu do celu inflacyjnego jeśli będzie postępować powoli. Sprzeczne przesłanki płyną jedynie z wypowiedzi Janssona, który uważa, że Riksbank powinien zachować „opcję” obcięcia stóp procentowych w krótkim terminie, a Jochnickiem, który nie widzi takiej potrzeby. EUR/SEK już poniżej 9,5150.

Ropa WTI podeszła do istotnego oporu przy 52,50 USD/53 USD. Na rynku widać wyraźne wytracenie impetu wzrostów, co sygnalizuje o możliwym końcu korekty i powrocie do spadków. Wcześniej jednak warto poczekać na wyraźny sygnał aktywacji strony podażowej.