Rynek & Raporty

Lael Brainard z Fed zaznacza, że przyszła polityka Donalda Trumpa stanowi istotne źródło niepewności, z którym muszą zmierzyć się amerykańscy decydenci. Wprowadzenie pakietu stymulacyjnego przez nową administrację przyczyni się do powstania presji aprecjacyjnej na dolarze. Brainard zapewnia, że szybkie rozpoczęcie inwestycji infrastrukturalnych przyczyni się do wyostrzenia trajektorii stóp procentowych. Jej zdaniem eskalacja zagranicznych ryzyk może przyczynić się do pogorszenia sytuacji ekonomicznej Stanów Zjednoczonych. Wśród nich Brainard wymienia stosunkowo słabą ścieżkę inflacji w Europie oraz Japonii. Jej zdaniem inflacja coraz odważniej zmierza w stronę wyznaczonego celu na poziomie 2,0 proc., co może przełożyć się na stopniowe zmniejszanie sumy bilansowej Systemu Rezerwy Federalnej.

Przemówienie premier Wielkiej Brytanii Theresy May w większości było zgodne z prasowymi przeciekami, a zatem nie stanowiło dodatkowego paliwa do presji na funcie. Zgodnie z rynkową maksymą doszło do sprzedaży faktów, choć sceptycznie patrzymy na potencjał odbicie funta. May przedstawiła warunki dla porozumienia Brexitu, które wyglądają na przyjazne gospodarce Wielkiej Brytanii, ale nie można zapominać, że strona europejska ma także coś do powiedzenia.

Khalid Al-Falih, saudyjski minister energii, przemysłu i zasobów naturalnych, powiedział, że cięcia styczniowej produkcji ropy naftowej wśród państw OPEC są godne uwagi, a popyt na "czarne złoto" wzrasta. WTI rośnie do 53,20 USD.

Cena mleka w proszku na aukcji spadła o 0,1 proc. do 3283 USD/t. Niewielka zmiana nie wypływa na kurs dolara nowozelandzkiego. NZD/USD jest na poziomie 0,7180.

Regionalny indeks NY Empire State uplasował się na poziomie 6,5 pkt – wynika z najnowszego komunikatu oddziału Systemu Rezerwy Federalnej. Publikacja rozczarowała medianę oczekiwań rynkowych, która uplasowała się 2,0 pkt wyżej. Styczniowe wskazanie pozostaje w cieniu grudniowego odczytu (9,0 pkt). Eurodolar pozostaje niewrażliwy na publikację. Obecnie EUR/USD jest wyceniany po 1,0680.

Przemówienie premier Wielkiej Brytanii Theresy May dobiegło końca. Ostatecznie funt zyskuje około 1 proc. względem najważniejszych walut. Na czele wciąż stoi GBP/JPY ze wzrostem rzędu 1,3 proc. Oprócz tego EUR/GBP (-0,95 proc.; 0,8710), GBP/USD (+0,94 proc.; 1,2290), GBP/CHF (-0,95 proc.; 1,23), GBP/PLN (+1,2 proc.; 5,0235).

W dalszej wypowiedzi Theresa May zaznacza, że opuszczenie unijnych struktur będzie wiązało się z przekształceniami struktur instytucji finansowych. W jej koncepcjach znajduje wdrożenie porozumienia handlowego, które obowiązywałoby maksymalnie po dwóch latach od opuszczenia Unii Europejskiej. Jej zdaniem osiągnięcie jakiegokolwiek porozumienia jest lepsze niż wyjście ze struktur Wspólnoty bez wypracowanego konsensusu.

Theresa May deklaruje, że negocjacje związane z opuszczeniem unijnych struktur przez Wielką Brytanię nie będą koncentrowały się na jej udziale w mechanizmie jednolitego rynku europejskiego. Słowa brytyjskiej premier potwierdzają słowa Philipa Hammonda, Kanclerza Skarbu. GBP/USD plasuje się na poziomie 1,2235.

Od początku wystąpienia premier May funt wyraźnie zyskuje na wartości. Sytuację tą można podciągnąć pod sprzedaż faktów, gdyż rynek spodziewał się właśnie takiego wydźwięku wypowiedzi. Najsilniejszą reakcję widać względem JPY (+0,9 proc.), choć różnice są niewielkie. GBP/USD wychodzi do 1,2250; EUR/GBP zniżkuje do 0,8740.