Rynek & Raporty

Zgodnie z decyzją Rady Polityki Pieniężnej stopy procentowe zostały utrzymane na niezmienionym poziomie. Stopa referencyjna wynosi 1,50 proc., lombardowa 2,50 proc., depozytowa 0,50 proc., stopa redyskonta weksli 1,75 proc. Złoty pozostał niewrażliwy na powyższą publikację. EUR/PLN jest obecnie kwotowany po 4,3191.

Notowania miedzi wykonały ruch powrotny do przebitej linii trendu wzrostowego przy 269 USD, gdzie dodatkowo wypada zniesienie Fibonacciego 61,8 proc. Tworząca się na wykresie 4-godzinowym duża czerwona świeca zapowiada dłuższy powrót do zniżkowej tendencji.

USD/CAD na początku stycznia przeszedł do trendu spadkowego. W ostatnich dniach nastąpiło pobudzenie popytu, który wyniósł parę tuż pod zniesienie Fibonacciego 38,20 proc. na poziomie 1,3208. Na ten poziom składa się również linia łącząca tegoroczne szczyty i przebicie jej przesunie opór w kierunku 1,3385, gdzie umiejscowiony jest szczyt z końcówki stycznia. Scenariusz spadkowy zakłada dalsze zejście kursu w kierunku 1,2967, który jest istotnym poziomem wsparcia korespondującym z tegorocznymi dołkami. Kolejnymi poziomami wsparcia będą poziomy zniesienia 61,8 proc.(1,2893) i 76,4 proc.(1,2727) fali wzrostowej, która trwała od końca kwietnia do początku bieżącego roku.

Brak ważnych wydarzeń makroekonomicznych powoduje, że euro pozostaje słabe pod wpływem relatywnej słabości europejskich aktywów i jątrzącej się premii za ryzyko polityczne. Eurodolar cofnął się od górnego ograniczenia obowiązującego przedziału wahań (1,0580 – 1,08), ale do jego dolnej bandy pozostaje jeszcze sporo miejsca. Uwaga inwestorów znajduje się na granicy pomiędzy perspektywami polityki Fed i zmianą w polityce fiskalnej USA a sytuacją polityczną w Europie Zachodniej. Brak jednego motywu przewodniego powoduje sporą chimeryczność rynków i rozerwanie pomiędzy zaangażowaniem w sprzeczne tendencje.

W trakcie poniedziałkowych oraz wtorkowych notowań siły podażowe USD/JPY kończyły swój rajd tuż pod 38,2 proc. zniesieniem Fibonacciego przy 111,95. Obecnie notowania walczą w okolicach otwarcia dzisiejszej świecy, co jednoznacznie świadczy o słabości popytu. Dość wygładzona trajektoria RSI nie przekreśla scenariusza kontynuacji wzrostów. Oscylator wskazuje na dość szerokie pole do popisu, bowiem zdecydowanie bliżej mu do granicznej trzydziestki niż górnego ograniczenia przy poziomie 70,0.

Ostatnia z zamkniętych świec godzinnych wskazywała na prawdopodobieństwo wystąpienia problemów przy 38,2 proc. zniesieniu Fibonacciego przy 1,0693. Obecnie obserwujemy przebicie wspomnianego oporu oraz występowanie ruchów powrotnych w stronę 50,0 proc. zniesienia (1,0705). Wzrostowy impet został już częściowo wymazany. Notowania EUR/USD schodzą poniżej poziomu 1,0700.

Działający przy amerykańskim senacie Komitet Bankowy poinformował o najbliższym wystąpieniu Janet Yellen. Zgodnie z komunikatem przewodnicząca Rady Gubernatorów już 14 lutego (wtorek) przedłoży półroczne sprawozdanie z działań Systemu Rezerwy Federalnej. Wystąpienie Yellen ma poprzedzić debatę przewidzianą w ramach panelu bankowego.

W trakcie ostatniej godziny notowania ropy przebiły 61,8 proc. zniesienie Fibonacciego przy 52,23 USD, które bezpośrednio koresponduje z minimami z 31 stycznia. Obecnie można zaobserwować odbicie w stronę poziomu 52,32 USD, który jest wyznaczony przez 23,6 proc. zniesienie. Jego przebicie powinno gwarantować konfrontację sił przy 52,49 USD. Kontynuacja spadków może mieć kres w okolicach 51,66 USD, tj. poziomu korespondującego z 78,6 proc. zniesieniem.

Stopa OCR powinna pozostać bez zmian na 1,75 proc. W komunikacie konstruktywna ocena perspektyw inflacji i wzrostu może wzmacniać spekulacje o podwyżce stopy procentowej jeszcze w tym roku. Silny NZD od początku roku podnosi ryzyko werbalnej interwencji, ale skutek dla kursu nie powinien być trwały. Rynek może szybko wykorzystywać przejściową słabość kiwi do odnowienia długich pozycji.