Rynek & Raporty

USD/CAD z impetem przebił zniesienie Fibonacciego 38,2 proc. w rejonie 1,3385. Obecnie kurs opiera się na kolejnym ważnym zniesieniu, czyli 61,8 proc. przy 1,3345, jednak siła ruchu wskazuje, że podaż nie powinna mieć z nim dużego problemu. Wyraźne przebicie tego poziomu otworzy drogę serii marcowych dołków przy 1,3275. Oporem staje się przebity poziom 1,3385.

Mario Draghi z ECB w swojej wypowiedzi stwierdza, że najbliższe osiem miesięcy będzie stało pod hasłem ciągle utrzymującej się niepewności na rynkach. Jego zdaniem potencjalne ryzyka nie powinny istotnie wpłynąć na wystąpienie odchylenia wzrostu gospodarczego od zakładanego scenariusza bazowego. Jego wypowiedzi towarzyszy przemówienie Vítora Constâncio, który stwierdza, że wzrost gospodarczy wchodzi na właściwe tory. Constâncio stwierdza, że obecnie nie jest planowana ponowna ocena efektywności polityki pieniężnej ECB. Dodatkowo zaznacza on, że Rada Prezesów jest gotowa podjąć szybkie kroki w celu minimalizowania szkód wynikających z szoków asymetrycznych. W czasie ich wypowiedzi kurs EUR/USD odnotował 13-pipsowy ruch ku górze.

Zewnętrzne zniesienie Fibonacciego 127,2 proc. skutecznie zablokowało rozwój wzrostów. Obecnie kurs zmierza w kierunku wsparcia przy 784 USD, gdzie wypada dołek z 29 marca. Przebicie tego poziomu będzie równoznaczne z aktywacją formacji podwójnego szczytu, którego zasięg sięga 750 USD. Dodatkowo znajdziemy tam nałożone na siebie zniesienia Fibonacciego 38,2 proc. i 61,8 proc. Zanegowaniem spadkowego scenariusza będzie wzrost ponad 815 USD. W tym wypadku należy oczekiwać zwyżki do zewnętrznego Fibo 161,8 proc. przy 828 USD.

USD/CAD tworzy formacje podobną do trójkąta. Obecnie kurs testuje jej dolne ograniczenie wypadające przy 1,3385, które dodatkowo wspierane jest przez zniesienie Fibonacciego 38,2 proc. Rysujący się na wykresie 4-godzinowym młot sygnalizuje możliwe odbicie i powrót do wzrostów. Wybicie górą z trójkąta pozwoli na podejście w pierwszej kolejności do 1,3450 (szczyt z 6 kwietnia), a następnie 1,3530 (maksima z 9 marca). Ewentualne zejście pod 1,3385 sprowadzi kurs do Fibo 61,8 proc. w okolicach 1,3340.

Notowania DAXa z impetem odbiły się od zniesienia Fibonacciego 50 proc. (12 275 pkt.). Rysująca się na wykresie 4-godzinowym duża czerwona świeca z knotem u góry jednoznacznie nakreśla dalszy kierunek kursu. Wsparcia należy szukać przy 12 135 pkt., gdzie wypadają szczyty z 16-21 marca, zniesienie 50 proc. (fali od 22.03 do 03.04) i dołek z 6.03. Ewentualne wyjście ponad 12 275 pkt. pozwoli na zwyżkę w kierunku szczytów z 03.04 w okolicach 12 400 pkt.

Notowania gazu ziemnego opierają się na istotnym wsparciu przy 3,23 USD, na które składa się zniesienie Fibonacciego 50 proc. oraz szczyty z 29 marca – 3 kwietnia. Ze względu na panujący trend wzrostowy bardziej prawdopodobna jest jego kontynuacja i powrót do zwyżki. Oporem są ostatnie maksima w rejonie 3,34 USD. Niewiele wyżej, bo przy 3,36 znajdziemy zniesienie Fibonacciego 61,8 proc. i dopiero przebicie tego poziomu pozwoli na powiększenie ruchu. Zanegowaniem wzrostów będzie zejście pod 3,20 (średnioterminowa linia tendencji). W tym wypadku należy oczekiwać spadku przynajmniej do 3,11 USD (minima z 4 kwietnia).

Jastrzębi Dudley pomógł dolarowi otrząsnąć się po niejednoznacznym wydźwięku danych z rynku pracy USA. Redukcja sumy bilansowej może być obok, a nie zamiast podwyżek stóp procentowych, co może odmienić perspektywy USD w średnim i długim terminie. Dobrze by jednak było, gdyby prezes Yellen dziś wieczorem potwierdziła rynkowe przypuszczenia. Poza tym napięcia geopolityczne nadają tła, nie zapominając o odliczaniu do wyborów we Francji.

USD/JPY po raz kolejny podchodzi do zniesienia Fibonacciego 61,8 proc. przy 111,45. Na wykresie 4-godzinowym widoczne są już pierwsze oznaki pobudki strony podażowej, co wspiera obronę wyznaczonego oporu i powrót do spadków. Najbliższym wsparciem jest dolna banda mini-konsolidacji w okolicach 110,10/25. Dopiero przebicie tego poziomu pozwoli na głębszą zniżkę. Kolejną barierą dla rynku niedźwiedzia jest 109,50, czyli nałożone na siebie zewnętrzne zniesienia 127,2 proc. i 161,8 proc. Ewentualne wyraźne wyjście ponad 111,45 otworzy drogę przynajmniej do szczytów z 31 marca korespondujących ze zniesieniem 38,2 proc. w okolicach 112,20.

EUR/USD zatrzymał się w rejonie zniesienia Fibonacciego 78,6 proc. przy 1,0570. Na wykresie 4-godzinowym powstała seria prowzrostowych formacji świecowych wskazująca na możliwość zwyżki kursu. Maksymalny zasięg odreagowania sięga poziomu 1,0645, gdzie wypada zniesienie 61,8 proc. oraz dolna banda wybitej konsolidacji. Docelowo spadkowa tendencja powinna zostać podtrzymana. Celem niedźwiedzi są okolice poziomu 1,05 (marcowe dołki), choć wcześniej warto poczekać na wyraźne przebicie wyznaczonego wsparcia.