Rynek & Raporty

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz przegrał w poniedziałek głosowanie nad wotum nieufności w parlamencie, co spowodowało jego rozwiązanie i utorowało drogę do przedterminowych wyborów w lutym. Po zwolnieniu jego ministra finansów Christiana Lindnera, Wolna Partia Demokratyczna (FDP) wycofała się z rządzącej koalicji. Kraj prawdopodobnie przystąpi do wyborów 23 lutego, siedem miesięcy wcześniej niż pierwotnie planowano. Dzisiaj DAX traci 0.4% i wyceniany jest na poziomie 20337.5 pkt.

Amerykańskie indeksy rozpoczęły tydzień od wzrostów, co odzwierciedla oczekiwania inwestorów na wyniki dwudniowego posiedzenia Fed, które rozpoczyna się we wtorek. Przewidywana obniżka stóp procentowych o 0.25 punktu procentowego może wyznaczyć dalszy kierunek polityki monetarnej w USA. NASDAQ 100 zyskał na starcie 0.56%, a S&P 500 wzrósł o 0.22%. Indeksy Dow Jones i Russell 2000 otworzyły się w miejscu piątkowego zamknięcia, wskazując na bardziej umiarkowaną reakcję w tych segmentach rynku.

GBP/USD zatrzymał się w piątek na poziomie zniesienia 61.8% ostatniego ruchu wzrostowego, wynoszącym 1.2610. Dziś para walutowa zyskuje 0.23%, osiągając poziom 1.2650. W Wielkiej Brytanii przemysłowy PMI rozczarował, wynosząc 47.3, podczas gdy prognozowano wynik na poziomie 48.4. Z kolei usługowy PMI, początkowo prognozowany na 50.9, ostatecznie wyniósł 51.4, co pozwoliło utrzymać pozytywny sentyment wobec funta szterlinga.

Dziś poznaliśmy wstępne dane na temat grudniowych wskaźników PMI dla Europy. Dla przemysłu obserwowana jest kontynuacja trendu spadkowego. Niemiecki wskaźnik obniżył się do 42,5 pkt a francuski do 41,9 pkt.. Dla całej strefy euro wynik uplasował się podobnie jak w listopadzie i wskazał pułap 45,2 pkt. Widać natomiast poprawę sektora usługowego. Dla Niemiec wyniósł on 51 pkt. dla Francji 48,2 pkt. a dla całego obszaru walutowego 51,4 pkt. Na EURUSD nie widać ewidentnego kierunku zmian notowań. Po spadku do poziomu 1,05 nastąpił wzrost do 1,0525 i aktualnie notowania znajdują się mniej więcej w połowie tego przedziału wahań.

Na poniedziałkowej sesji chińskie akcje zanotowały spadek co było spowodowane po części rozczarowującymi danymi o sprzedaży detalicznej, które pokazały, że druga co do wielkości gospodarka świata nadal boryka się z trudnościami w odzyskaniu dynamiki wzrostu. Hang Seng traci 1 proc. a Shanghai Composite jest na minusie 0,4 proc. Piątkowy handel na Wall Street był stosunkowo „płaski”. SP500 ostatecznie nie zmienił swojego poziomu, Dow Jones Spadł o 0,2 proc. a Nasdaq Composite zyskał 0,12 proc.

Amerykańskie indeksy giełdowe rozpoczynają ostatni dzień w tym tygodniu na plusie, wspierane lepszymi od oczekiwań wynikami finansowymi Broadcom Inc. i Costco Wholesale Corp. za ostatni kwartał. Dow Jones Industrial Average wzrósł o 0.13%, Nasdaq 100 zwiększył swoją wartość o 0.84%, a S&P 500 zanotował wzrost o 0.33%.

W nadchodzącym tygodniu Fed da prawdopodobnie świąteczny prezent rynkom w postaci kolejnej obniżki stóp procentowych. Wszystko na to wskazuje, że ten rok będziemy kończyć z docelowym przedziałem stopy funduszy federalnych na poziomie 4,25 – 4,5 proc. Rynek w pełni już to wycenił. W kolejnych miesiącach obniżki nie są już tak pewne. Bank centralny weźmie pod uwagę ryzyko wzrostu inflacji i przyjmie konserwatywne podejście.

Europejski Bank Centralny (EBC) stoi obecnie przed trudnym wyzwaniem dostosowania polityki monetarnej do coraz słabszej kondycji gospodarczej strefy euro oraz rosnącej niepewności geopolitycznej. Głównym celem pozostaje stabilizacja inflacji na poziomie zbliżonym do 2%. Jednak dane makroekonomiczne i sytuacja polityczna zmuszają decydentów do rozważenia bardziej zdecydowanego luzowania warunków kredytowych niż dotychczas zakładano.

Europejski Bank Centralny (EBC) ogłosił czwartą w 2024 roku obniżkę stóp procentowych, tym razem o 25 punktów bazowych. Od 18 grudnia 2024 r. nowe poziomy stóp wyniosą: 3.00% dla stopy depozytowej, 3.15% dla stopy refinansowania oraz 3.40% dla stopy kredytu w banku centralnym. Decyzja ta ma na celu dalsze łagodzenie warunków finansowania, przy jednoczesnym zachowaniu restrykcyjnego charakteru polityki monetarnej.