Rynek & Raporty

GBP/USD schodzi na sierpniowe minima przy 1,2950. Istotne będzie dalsze zachowanie kursu – przebicie tego poziomu w nieco dłuższym terminie otworzy drogę do 1,2800, który wcześniej kilkukrotnie działał jako punkt zwrotny. Odbicie natomiast pozwoli na kolejny test górnej bandy chwilowej konsolidacji przy 1,3015, która wspierana jest przez zniesienie Fibonacciego 61,8 proc. oraz 200-okresową średnią kroczącą.

CCC pogłębia spadkową korektę. Celem niedźwiedzi będzie poziom 239,40 PLN, gdzie wypada zniesienie Fibonacciego 50 proc. korespondujące z poziomem overbalance (równość korekt). Tam rozegrają się dalsze losy kursu. Odbicie pozwoli na kolejny atak sierpniowych szczytów przy 256,20 PLN. Przebicie natomiast poskutkuje przyspieszeniem zniżki w kierunku 222,60 PLN (dołek z 14 lipca).

Korekcyjne umocnienie dolara wytrąciło impet. Rozczarowanie inflacją producencką budzi niepokój przed wieńczącymi tydzień inflacją konsumencką i bazową. Do słabości USD względem walut defensywnych z JPY na czele walnie przyczynia się także wybuch awersji do ryzyka. Donald Trump kolejnymi kontrowersyjnymi słowami dolewa oliwy do ognia i podsyca spadki na Wall Street. Indeks S&P500 obniżył się wczoraj 1,5 proc. a indeks strachu VIX wystrzelił do pułapu nienotowanego od trzech kwartałów. Popyt na bezpieczne obligacje USA uderza poprzez kanał relatywnej rentowności, dochodowość dziesięciolatek obniżyła się pod 2,20 proc.

Ropa WTI wybiła się dołem z trwającej od początku sierpnia konsolidacji, której dolne ograniczenie było wspierane przez zniesienie Fibonacciego 38,2 proc. przy 48,45 USD. Na wykresie 4-godzinowym rysuje się formacja młota wskazująca na możliwość wyrysowania wzrostowej korekty, jednak przebity poziom 48,45 USD z pewnością sprawi niemały problem rynkowi byka. Scenariuszem bazowym pozostaje kontynuacja zniżki w kierunku 47,30 USD, gdzie wypada zniesienie 61,8 proc. korespondujące ze szczytami z 4 i 20 lipca oraz średnioterminową linią trendu wzrostowego.

USD/JPY zszedł w okolice poziomu czerwcowych dołków przy 108,80, jednak strona podażowa póki co nie ma siły na pogłębienie ruchu. Na wykresie 4-godzinowym rysuje się formacja objęcia hossy, która wskazuje na początek zwyżkowej korekty. Zasięg potencjalnego odreagowania sięga 109,65, gdzie wypada zniesienie Fibonacciego 38,2 proc. korespondujące z lokalnym dołkiem z 9 sierpnia. Ewentualny spadek pod 108,80 poskutkuje zniżką do 108,05, czyli do zewnętrznego zniesienia Fibonacciego 113 proc.

Obecnie siła popytu EUR/PLN jest wystarczająca ku temu, aby utrzymać kurs w okolicach 61,8 proc. zniesienia Fibonacciego (4,2780). Przełamanie powyższego poziomu będzie skutkowało próbą podejścia pod maksima z 21 kwietnia przy 4,2829. Prawdopodobieństwo zwyżkowego scenariusza wspierają trajektorie oscylatorów – w tym MACD, który ma za sobą świeżo wygenerowany sygnał kupna.

William Dudley, wiceprzewodniczący FOMC, w swoim dzisiejszym wystąpieniu ponownie wspomniał o reperkusjach związanych z niską produktywnością. W jego wypowiedzi uwagę zwracają wzmianki na temat utrzymywania umiarkowanego tempa wzrostu gospodarczego oraz osiągnięcia założonego celu inflacyjnego w średnim horyzoncie. W trakcie wystąpienia Williama Dudleya następuje umocnienie dolara. Obecnie EUR/USD osuwa się do poziomu 1,1719.

W popołudniowej paczce danych z amerykańskiej gospodarki uwagę próbuje zwrócić liczba złożonych wniosków o zasiłek, która wynosząc 244 tys. (konsensus: 240 tys.) plasuje się powyżej czterotygodniowej średniej ruchomej. Na pierwszym planie wyraźnie znajdują się dość rozczarowujące wskazania cen producenta. Z miesiąca na miesiąc inflacja PPI odnotowała ujemną dynamikę rzędu 0,1 proc. (konsensus: 0,1 proc.) wobec 0,0 proc. dla inflacji bazowej (konsensus: 0,2 proc.). Napływ powyższych danych wyraźnie osłabia dolara. W pierwszej reakcji EUR/USD wraca w okolice poziomu 1,1750, notując tym samym ruch rzędu 18 pipsów.

Obecnie ceny kontraktów na ropę WTI mają wyraźny problem z przebiciem okrągłego poziomu 50,00 USD za baryłkę, z którym koresponduje 78,6 proc. zniesienie Fibonacciego. Możliwość kontynuacji wzrostów sugerują MACD oraz trajektoria RSI, co napawa optymizmem przed ponowieniem ataku na maksima z 1 sierpnia przy 50,41 USD.