Rynek & Raporty

Bill Dudley, członek zarządu Fed oraz reprezentant oddziału z Nowego Jorku, potwierdził pogłoski dotyczące porzucenia obecnie sprawowanego stanowiska w połowie 2018 roku. Obecnie nie padają nazwiska potencjalnych następców Dudleya. Dolar pozostaje niewrażliwy na powyższy komunikat. Obecnie EUR/USD balansuje przy 1,1590.

Kapitał spekulacyjny kontynuował zwrot w kierunku USD szósty tydzień z rzędu, co miało wymierny wpływ na postawę dolara w październiku. Umocnienie dolara odbyło się kosztem prawie wszystkich głównych walut. Obronił się jedynie GBP, ale dane pochodzą sprzed rozczarowującej decyzji Banku Anglii.

Początek tygodnia dla EUR/JPY zaczął się testem ostatnich maksimów przy 133,15, które poprzedzają scenariusz wyjścia nad 61,8 proc. zniesienie Fibonacciego położone zaledwie 15 pipsów wyżej. Pełny zasięg ruchu w głównej mierze wyznacza przebita krótkookresowa linia trendu (134,20), aczkolwiek prozwyżkowego scenariusza nie wspierają trajektorie oscylatorów. Najbliższym wsparciem pozostaje górne ograniczenie chmury Ichimoku (132,16), której przełamanie zapewni rajd w stronę przetestowanego 61,8 proc. zniesienia Fibonacciego przy 131,35. W przypadku gwałtownego przebicia chmury należy się spodziewać podejścia pod zgrupowanie dołków z 12 oraz 15 września z 78,6 proc. zniesieniem Fibonacciego w okolicach 130,60.

Poniżej przedstawiamy krótki opis aktualnej sytuacji technicznej na pięciu głównych parach walutowych wraz z perspektywami dla ich kursu na najbliższe dni.

Funt się wyróżnia w porannym handlu w Europie. GBP/USD jest już pół figury wyżej z przejściowym podejściem pod 1,3120. EUR/GBP przełamał techniczne wsparcie przy 0,8860. W kontekście informacji mamy raczej spokój, choć popularność zyskuje niedzielny artykuł The Times, według którego „negocjatorzy z UE rozpoczęli przygotowywanie zarysów porozumienia handlowego po tym, jak otrzymali sygnały od brytyjskiego rządu, że ten jest gotowy zapłacić ponad 60 mld EUR w ramach umowy Brexitu”. Przyspieszenie negocjacji w sprawie handlu jest pozytywną informacją dla funta, choć nie jest całkowicie niespodzianką, gdyż potwierdza wcześniejsze spekulacje. Stąd nie sądzimy, aby miał się z tego urodzić silniejszy ruch.

Pomimo negatywnych rewizji odczytów z Francji i Niemiec, zagregowany indeks dla sektora usługowego strefy euro został podwyższony do 55 z 54,9 podanych wstępnie. Wskaźnik Composite (przemysł + usługi) na 56 pkt. podkreśla solidne tempo ekspansji. EUR/USD w pierwszej chwili nie wykazało reakcji, choć teraz widzimy osuwanie się pod 1,16.

EUR/GBP wyhamował zniżkę w rejonie wsparcia przy 0,8860, gdzie wypada zniesienie Fibonacciego 38,2 proc. korespondujące z 200-okresową średnią kroczącą. Ostatni spadek wyraźnie nie należy do najsilniejszych, dlatego jest to najprawdopodobniej korekta czwartkowych wzrostów. Scenariuszem bazowym pozostaje kontynuacja zwyżki i wybicie linii łączącej szczyty z sierpnia, października i listopada w rejonie 0,8940. Będzie to oznaczać prawdopodobne zakończenie spadkowej tendencji i dłuższy powrót do zwyżki. Najbliższym oporem będą maksima ustanowione 12 i 20 października przy 0,9020. Ewentualne pogłębienie zniżkowego ruchu sprowadzi kurs do zniesienia 61,8 proc. przy 0,8815.

Raport z amerykańskiego rynku pracy obrazujący kondycję tej sfery gospodarki w październiku pozostał pod gigantycznym wpływem wrześniowych klęsk żywiołowych. Jak szeroko antycypowano zmiana zatrudnienia mocno odbiła. Zgodnie z przewidywaniami musiała rozczarować dynamika wynagrodzeń. W rezultacie elementem o najtrwalszym wydźwięku jest spadek stopy bezrobocia na cykliczne minima i do 4,1 proc. – zdecydowanie poniżej jakikolwiek szacunków bezrobocia naturalnego.

USD/JPY podchodzi do oporu przy 114,45. Warto obserwować dalsze zachowanie kursu – przełamanie tego poziomu otworzy drogę do kolejnych zewnętrznych zniesień Fibonacciego: 127,2 proc. przy 114,85 i 161,8 proc. przy 115,35. Kluczowym wsparciem wciąż pozostaje 113,05, czyli zniesienie 50 proc. korespondujące ze szczytami od 27 września do 6 października i dołkiem z 30 października.