Rynek & Raporty

Wyrysowana wczoraj na wykresie dziennym formacja spadającej gwiazdy wskazuje, że póki co kurs nie ma siły na powiększenie wzrostów. Prawdopodobna jest zatem korekta, która może przybrać postać ruchu powrotnego do przełamanej linii trendu w okolicach 1,2340. Dodatkowo wypada tam zniesienie Fibonacciego 38,2 proc., co zwiększa wydźwięk wsparcia. Scenariusz ten wspiera oscylator stochastyczny, który jest bliski wygenerowania sygnału sprzedaży w strefie wykupienia. Docelowo prawdopodobna jest kontynuacja wzrostów w kierunku sierpniowych szczytów w rejonie 1,2775.

AUD/USD przetestował wsparcie w okolicach poziomu 0,7800, gdzie wypada zniesienie Fibonacciego 38,2 proc. korespondujące z dołkiem ustanowionym 15 sierpnia. Na wykresie dziennym wyrysowała się formacja młota zapowiadająca możliwe odbicie, choć warto poczekać na wyraźniejszą aktywację popytu. Oporami są poziomy zniesienia Fibonacciego 38,2 proc. przy 0,7920 i 61,8 proc. przy 0,8000. Ewentualne pogłębienie zniżki sprowadzi kurs do górnej bandy wybitej konsolidacji w rejonie 0,7750.

USD/JPY zgodnie z założeniami odbił się od wsparcia w okolicach 112,15, na które składało się zniesienie Fibonacciego 61,8 proc., poziom overbalance oraz górna banda wybitego kanału. W najbliższym czasie można spodziewać się wzrostu w kierunku 1,1325 (wczorajsze szczyty) i 113,50 (zewnętrzne zniesienie Fibonacciego 161,8 proc.), gdzie rozegrają się dalsze losy kursu. Zanegowaniem wzrostów będzie zejście poniżej 112,15, co otworzy drogę do dołków z 25 sierpnia przy 111,45.

S&P 500 ponownie zaatakowało wczoraj zewnętrzne zniesienie Fibonacciego 127,2 proc. przy 2509 pkt., jednak strona popytowa nie miała wystarczająco siły na kontynuację zwyżki. Dziś na wykresie 4-godzinowym rysuje się już druga formacja młota wskazująca, że byki mają apetyt na kolejny test tego oporu. Jego przebicie otworzy drogę do zewnętrznego Fibo 161,8 proc. wypadającego w rejonie 2532 pkt. Wsparciem pozostaje poziom 2485 pkt., czyli lokalne dołki z 15 i 25 września.

Zniesienie Fibonacciego 38,2 proc. w okolicach poziomu 291 USd skutecznie broni przed pogłębieniem spadków. Przejęcie kontroli przez stronę popytową pozwoliłoby na utworzenie większej korekty, dla której oporem będzie zniesienie 61,8 proc. przy 307 USd. Zanegowaniem zwyżki będzie zejście poniżej 290,90 USd. W tym wypadku kolejnym wsparciem będzie kolejne zniesienie, czyli 50 proc. przy 282,55 USd.

W drugim kwartale amerykańska gospodarka rozwijała się w zannualizowanym tempie rzędu 3,1 proc., delikatnie przebijając wartość z drugiego odczytu (3,0 proc.). Możliwość odnotowania wyższej dynamiki wzrostu sugerowały sporządzone przez nas szacunki w oparciu o „soft-data”, zgodnie z którymi należało się spodziewać ruchu rzędu 0,2 pp. Na niezmienionym poziomie pozostała dynamika spożycia indywidualnego (3,3 proc.), której towarzyszy podtrzymanie poprzednich szacunków kwartalnej inflacji PCE Core (0,9 proc. kw./kw., konsensus: 0,9 proc.). Powyższej publikacji towarzyszą cotygodniowe szacunki z rynku pracy. Według najnowszych danych złożone wnioski o zasiłek dla bezrobotnych wzrosły o 12 tys. do poziomu 272 tys. Dolar pozostaje relatywnie niewrażliwy na powyższe dane. Obecnie EUR/USD balansuje przy poziomie 1,1780.

François Villeroy de Galhau, prezes Banque de France, w trakcie dzisiejszego wystąpienia zdecydował się na kilka gołębich wzmianek. Villeroy zaznacza, że utrzymywanie ujemnych stóp procentowych wiąże się nie tylko z efektami ubocznymi. Jego zdaniem Rada Prezesów powinna ostrożnie podejmować decyzje dotyczące końca programu skupu aktywów. Villeroy dodatkowo stwierdza, że kondycja gospodarek strefy euro nie pozwala na porzucenie akomodacyjnych ram polityki pieniężnej. Euro nie reaguje na wzmianki szefa Banque de France. Obecnie EUR/USD oscyluje wokół 1,1775.

WIG 20 wykonał ruch powrotny do przełamanego oporu przy 2425 pkt. Istotne będzie dalsze zachowanie kursu. Przejęcie kontroli przez stronę popytową pozwoli na zwyżkę w kierunku sierpniowych szczytów przy 2550 pkt., choć po drodze warto uważać przy 2480 pkt. (lokalny dołek z 8 września). Ewentualne zejście poniżej 2425 pkt. otworzy drogę do minimów z 24 lipca i 18 sierpnia przy 2330 pkt.

Na wykresie 4-godzinowym rysuje się już druga zielona świeca, co oznacza, że notowania póki co mają dość spadków. Oporów należy szukać przy poziomach 1,1825 (zniesienie Fibonacciego 38,2 proc., dołki z 31 sierpnia i 14 września) oraz 1,1860 (zniesienie Fibonacciego 50 proc., linia szyi formacji RGR). Docelowo zniżkowa tendencja powinna być kontynuowana w kierunku 1,1550 (zasięg wynikający z głowy z ramionami), choć po drodze warto uważać przy 1,1660 (dołek z 17 sierpnia).