Rynek & Raporty

Nagłówki Bloomberga donoszą, że konspekt porozumienia ws. przedłużenia ograniczenia wydobycia na linii OPEC–Rosja jest już gotowy. Coraz więcej wskazuje na to, że porozumienie zostanie osiągnięte. Przypominamy, że państwa OPEC i spoza OPEC spotykają się 30 listopada w celu dyskusji nad dalszym losem umowy. Ropa WTI w reakcji na powyższą informację zanotowała 0,10 USD ruch w górę. Obecnie baryłka WTI kosztuje 58,75 USD.

Koniec tygodnia na rynku metali szlachetnych nie należy do stosunkowo fascynujących. Na przestrzeni ostatnich godzin obserwowano nieudaną próbę wyjścia nad szczyt z 22 listopada (17,1635 USD), zmniejszając tym samym szansę wyjścia nad górne ograniczenie wstęgi Bollingera (17,2655 USD). W dalszej mierze scenariuszem bazowym pozostaje ruch po solidnie przetestowanej linii trendu aż w okolice 61,8 proc. zniesienia Fibonacciego (17,4840 USD). W przypadku załamania sentymentu należy oczekiwać próby zejścia w okolice poziomu 16,97 USD za uncję.

USD/JPY próbuje wymazać część ostatniej zniżki, jednak strona popytowa nie wykazuje nadzwyczajnej siły. Oporami są poziomu 111,65 (zniesienie Fibonacciego 50 proc., dołek z 16 października) i 111,90 (zniesienie Fibonacciego 50 proc., poziom overbalance, dołek z 19 listopada). Scenariuszem bazowym pozostaje kontynuacja spadków. Przełamanie 111,05 (wczorajszy dołek) otworzy drogę do 110,80 (zewnętrzne zniesienie Fibonacciego 127,2 proc.).

Ropa WTI podeszła do zewnętrznego zniesienia Fibonacciego 127,2 proc. przy 58,75 USD, które może chwilowo zablokować rozwój wzrostów. Wcześniej jednak warto poczekać na wyraźny sygnał świadczący o aktywacji strony podażowej. Celem potencjalnej korekty będą przełamane szczyty z 8 i 22 listopada przy 57,90 USD. Scenariuszem bazowym pozostaje kontynuacja zwyżki w kierunku zewnętrznego zniesienia 161,8 proc. przy 59,80 USD.

Dowody silnego ożywienia w strefie euro są już teraz, ale minie jeszcze trochę czasu, nim gołębie z ECB się im poddadzą. Dziś PMI z USA także powinny być silne (choć nie tak, jak w Europie), ale Fed potrzebuje przyspieszenia inflacji. Zanosi się na handel na pół gwizdka po Święcie Dziękczynienia.

EUR/USD póki co nie ma siły na kontynuację wzrostów. Pod oporem (szczyt z 15 listopada przy 1,1860) rysuje się formacja spadającej gwiazdy zapowiadająca możliwą spadkową korektę. Pierwszym wsparciem dla potencjalnego odreagowania będzie 1,1820, czyli lokalny szczyt z 17 listopada. W razie ewentualnego wyjścia ponad 1,1860 kolejną barierą dla rynku byka będzie 1,1880 (maksima z 12 października).

Na przestrzeni ostatnich sesji można było zauważyć ruch GBP/CAD po trajektorii przypominającej harmoniczną formację Cypher. Zasięg potencjalnych spadków skutecznie ograniczyło 38,2 proc. zniesienie Fibonacciego (1,6846), które obecnie jest rozpatrywane jako najbliższe kluczowe wsparcie. Jego przełamanie, co częściowo sugerują sygnały generowane przez oscylatory, powinno przełożyć się na powrót kursu w okolice okrągłego poziomu 1,6800 wzmacnianego przez 50,0 proc. zniesienie Fibonacciego oraz SMA(100). Miano dość problematycznego oporu zyskuje solidnie przetestowany poziom 1,6945. Kapitulacja 61,8 proc. zniesienia Fibonacciego będzie skutkowała próbą powrotu nad dolne ograniczenie klina zwyżkującego (1,7010), które obecnie pokrywa się z maksimami z 21 listopada.

Ropa WTI przebija się przez opór przy 57,90 USD, jednak warto poczekać na zamknięcie świecy 4-godzinowej powyżej tego poziomu, aby sygnał pozostał aktywny. Pozwoli to na kontynuację wzrostów w kierunku zewnętrznych zniesień Fibonacciego: 127,2 proc. przy 58,75 USD i 161,8 proc. przy 59,80 USD. Wsparciem staje się 57,90 USD.

Sprzedaż detaliczna z Kanady wypadła dużo poniżej rynkowego konsensusu. Odczyt wyniósł 0,1 proc. przy prognozach ustalonych na poziomie 1 proc. W reakcji na dane USD/CAD skoczył ponad 40 pipsów do 1,2730, jednak część ruchu została już wymazana. Obecnie kurs oscyluje w okolicach 1,2710.