Rynek & Raporty

Handel na Wall Street w poniedziałek zaliczyć w większym stopniu do defensywnego. Dow Jones stracił -0,8 proc. a SP500 spadł o -0,2 proc. Z trzech głównych benchmarków jedynie Nasdaq Composite urósł o 0,3 proc. W Europie DAX stracił dość sporo bo aż -1,0 proc. podobnie jak WIG 20 (-1,07 proc.). Dolar ponownie zyskiwał na wartości a kurs EUR/USD spadł poniżej 1,0815. Złoto po wyznaczeniu nowego rekordu na poziomie 2740 USD/ oz spadło w drugiej części dnia wyznaczając dzienne minima w okolicy 2714 USD. Dziś rano metal ponownie drożeje. Rentowności amerykańskich obligacji urosły – 10-letnie „papiery” zwyżkowały o 11 pb do poziomu 4,2 proc. Wczoraj otrzymaliśmy kilka wypowiedzi ze stromy przedstawicieli Fed, na skutek których rynek zareagował.

Odczyt wskaźnika Conference Board negatywnie zaskakuje wynikiem -0.5% wobec oczekiwanego -0.3% m/m. Oznacza to, że obawa o recesję rośnie wśród ankietowanych. USD oraz amerykańska giełda bez większej reakcji na publikację.

Złoty ma za sobą nieco gorszy okres zarówno w relacji do euro jak i dolara amerykańskiego. Jego siła jednak w najbliższym czasie może zostać naruszona jeszcze mocniej. Widać, że coraz bardziej PLN podlega wahaniom na skutek rosnących oczekiwań obniżek stóp procentowych w Polsce. Poniedziałkowe dane pokazują, że może w najbliższym czasie wzrastać presja na wcześniejszą reakcje ze strony RPP. Oficjalnie zakomunikowano (podczas ostatniej konferencji po posiedzeniu), że możliwym terminem luzowania warunków monetarnych będzie II kwartał, kiedy to poznamy marcowe projekcje NBP. Gospodarka jednak zwalnia. Widać słabość produkcji przemysłowej. Coraz mocniej spadające ceny producenckie, które będą w przyszłości wpływać na mniejszą dynamikę wzrostu cen konsumenckich. Redukcji ulegają wynagrodzenia, które także będą w mniejszym stopniu przekładać się na wzrost inflacji. Czynniki krajowe, które do tej pory stały za aprecjacją PLN, teraz będą działać w przeciwną stronę.

Dzisiaj o godzinie 8:00 poznaliśmy dane z Niemiec dot. inflacji producenckiej (PPI). Spadek o 0.5 proc m/m okazał się gorszy od oczekiwań (-0.2 proc), co wpłynęło na osłabienie się waluty europejskiej względem USD.

W "Financial Times" ukazał się artykuł, w którym poddano analizie polityczne zaangażowanie Elona Muska, szczególnie jego wsparcie dla kampanii Donalda Trumpa. Choć Musk wcześniej wspierał kandydatów demokratycznych, takich jak Joe Biden czy Hillary Clinton, ostatnio zaczął wspierać kręgi konserwatywne. W szczególności, aktywnie promuje Trumpa – zarówno finansowo, przekazując co najmniej 75 milionów dolarów na jego kampanię, jak i za pomocą platformy X (dawniej Twitter), gdzie szerzy treści wspierające kandydata republikanów, jak również teorie spiskowe.

We wrześniu 2024 r. produkcja sprzedana przemysłu spadła o 0,3% w ujęciu rocznym, co jest mniejszym spadkiem niż 1,2% z poprzedniego miesiąca. W ujęciu miesięcznym odnotowano wzrost o 9%. W okresie styczeń-wrzesień 2024 r. produkcja była o 0,2% wyższa niż rok wcześniej. Po uwzględnieniu czynników sezonowych produkcja wzrosła o 0,4% r/r, ale spadła o 0,2% w porównaniu z sierpniem.

Chińskie banki obniżyły swoje referencyjne stopy procentowe po wcześniejszym złagodzeniu polityki przez bank centralny pod koniec września, co jest częścią działań mających na celu ożywienie wzrostu gospodarczego i zatrzymanie spadków na rynku nieruchomości. Roczna stopa referencyjna kredytów (LPR) została obniżona do 3,10% z 3,35%, a pięcioletnia LPR do 3,60% z 3,85%.

Złoto wybija nowe ATH, a wraz z nim zyskuje na wartości srebro. Jednakże w przeciwieństwie do złota, srebro nie wybiło jeszcze nowego ATH - albowiem te od ponad 14 lat jest niezmienne na poziomie 49.81 USD. Do tego poziomu jeszcze daleko, ale zamknięcie świecy D1 powyżej 32.26 USD może otworzyć drogę do dalszych wzrostów tego kruszca.

Do wyborów w USA pozostało około dwa i pół tygodnia. Donald Trump zaczął zyskiwać na popularności w kluczowych stanach. Według platformy analitycznej Realclearpolitics.com, Kamala Harris ma średnio niecałe dwa punkty procentowe przewagi nad reprezentantem republikańskim we wszystkich sondażach. To tylko nieznacznie mniej niż w zeszłym miesiącu. Niemniej jednak rynki bukmacherskie dają obecnie byłemu prezydentowi 57 proc. szans na wygraną, po tym jak we wrześniu większe szanse przyznawano Harris.