Rynek & Raporty

Słabnie optymizm wśród inwestorów, a paliwo w postaci stymulacji fiskalnej nie wystarcza do podtrzymania dobrych nastrojów. Futures na indeksy w USA zniżkują.

Choć indeksy w Europie notują wzrosty, podczas gdy ceny ropy naftowej odbijają, oznak poprawy apetytu na ryzyko nie widać wśród głównych walut. W segmencie G10 pod presją są ryzykowne waluty surowcowe i GBP. Stabilne są tylko EUR/USD i USD/SEK.

We wtorek przed południem EUR/PLN zaliczył wyskok z 4,59 do 4,6060 i pełny powrót. Od piątku kurs ustabilizował się mniej więcej w przedziale 4,59-4,61. tj. istotnie poniżej ostatnich szczytów na 4,6750. Wygląda na to, że realizacja zysków z ostatniej wyprzedaży złotego ściągnęła kurs niżej, a teraz uczestnicy rynku czekają na świeże impulsy.

Indeks nastrojów europejskich inwestorów skoczył do poziomów niewidzianych od połowy 2018 r., wynika z badania Sentix. Oczekiwania dotyczące sytuacji ekonomicznej za 6 miesięcy wzrosły do najwyższego poziomu w historii, gdyż inwestorzy pokładają nadzieje w postępach procesu szczepień, które pozwolą na złagodzenie restrykcji.

Notowania kontraktów na europejskie indeksy nadrabiają zaległości po długim weekendzie. Większość benchmarków znajduje się nad kreską, ale stare ryzyka wciąż nie dają o sobie zapomnieć.

Pierwsze reakcje po opublikowanej zmianie zatrudnienia w sektorze pozarolniczym są raczej negatywne dla dolara, który osłabia się względem większości rywali.

W związku z dniem wolnym na większości giełd rynek w piątek jest bardzo płytki. Niska zmienność może się okazać pułapką w obliczu publikacji raportu o zmianie zatrudnienia w sektorze pozarolniczym. Po południu obserwujemy skromne odbicie dolara.

Apetyt na ryzyko pozostaje solidny po rozpoczęciu nowego kwartału z nowymi rekordami na Wall Street i cofnięciem się dolara. Przy małej ilości istotnych wydarzeń, inwestorzy uczepiają się tego, co jest dostępne. Aktualnie obawy o trzecią falę zachorowań przykrywane są optymizmem wokół propozycji nowego pakietu fiskalnego USA. Dziś w centrum uwagi znajdzie się raport z rynku pracy USA.

Brent odbija o jednego dolara, odwracając spadki sprzed kilkudziesięciu minut. Posiedzenie OPEC+ dalej trwa. Zakulisowe doniesienia sugerują podtrzymanie w maju dotychczasowych limitów wydobycia, ale też ustalono, że w kolejnych miesiącach dojdzie do stopniowego wzrostu wydobycia. Kluczem jest takie zwiększenie podaży, który nie zdusi efektu oczekiwań wyższego popytu wraz z rozkręcaniem się globalnego ożywienia. Rynek zdaje się na bieżąco szacować kształt bilansu popytu i podaży, co targa cenami.