Rynek & Raporty

Ekonomiści spodziewali się, że w styczniu roczna dynamika produkcji przemysłowej w strefie euro wydobędzie się z wartości ujemnych (-2 proc. w grudniu ub.r.) i osiągnie dodatnie wartości (+0,3 proc.). Wzrost okazał się większy niż oczekiwania i osiągnął poziom +0,9 proc. r/r.

Główne indeksy amerykańskiego rynku akcji zanotowały we wtorek wzrosty (S&P 500 +1,65 proc., DJIA 1,06 proc., Nasdaq Composite 2,14 proc.). Zwyżki głównych indeksów przeważały dziś również na giełdach Azji i Oceanii. Najsilniej – o 3,06 proc. – wzrósł tajlandzki SET Index.

Indeksy ze światowych giełd wykazały wczoraj spore wzrosty. Notowanie Bitcoina znalazło się ostatnio sporo ponad poziomem 26 000 USD. Inflacja z USA wyszła tak jak zakładano.

Dzisiaj WIG 20 zyskuje minimalne 0,22 proc. (1757 pkt.). mWIG 40 jest aktualnie o 0,41 proc. nad kreską, a sWIG 80 rośnie o 0,79 proc.. Jutro zostanie opublikowana inflacja konsumencka.

Inflacja w USA wzrosła w lutym z 6,4 proc. do 6,0 proc, ale presja cenowa nie słabnie. Rezerwa Federalna powinna więc faktycznie dalej podnosić stopy procentowe. Ze względu jednak na obawy o stabilność finansową wynikające z zawirowań w bankach regionalnych, spekuluje się, że instytucja może na chwilę wstrzymać się z dalszym zacieśnianiem.

Dzisiaj sesja w USA rozpoczęła się od wzrostów. Najwięcej na ten moment rośnie Nasdaq 100, który wzrasta aż o 1,86 proc.. Dow Jones jest o 1,10 proc. nad kreską, a S&P 500 zyskuje 1,54 proc.. Publikacja wskaźnika CPI wyszła tak jak się spodziewano. EUR/USD spada, ale utrzymuje poziom 1,07.

Upadek SVB nie spowodował aprecjacji USD, wręcz przeciwnie – dolar amerykański w czwartek, a głównie w piątek (również za sprawą raportu NFP) uległ przecenie. To oznacza, że problemy sektora bankowego w USA powodują, że kapitał nie płynie do USD – czyli tym razem dolar nie jest walutą pierwszego wyboru. Waluta amerykaska raczej traci z racji tego, że rynek zaczyna zmieniać swoją wycenę dotyczącą ścieżki stóp procentowych Fed. Zyskują tradycyjne „save haven” – CHF oraz JPY.

Niemiecki indeks w ciągu ostatnich trzech sesji spadł poniżej poziomu 15 tys. pkt. Awersja do ryzyka, któraą wywołały bankructwa regionalnych banków z Kalifornii, dotarła również na Stary Kontynent. Aktualne spadki Dax-a są zbliżonej wielkości do korekty, która miała miejsce w grudniu 2022 roku. Tym samym kontrakt na indeks przełamał linię trendu wzrostowego a także dolne ograniczenie konsolidacji, która trwała przez cały luty i początek marca. Lokalny dołek został wyznaczony w okolicach 14.895 pkt. Kolejnym wsparciem technicznych jest pułap 14.680 pkt. – to maksima z połowy grudnia ubiegłego roku.

Wskaźniki z Europy na ostatniej sesji znacznie zeszły w dół. Dzisiaj najwiekszą uwagę przykłada się do odczytu inflacji z USA. Notowanie EUR/USD traci 0,28 proc. i w dalszym ciągu jest nad poziomem 1,07. Oba gatunki ropy tracą po około 1 proc.. Bitcin przekroczył 24 000 USD i dalej rośnie.