Rynek & Raporty

Odpowiedzialnością za spowodowanie wczorajszym spadków głównych indeksów rynku akcji w Stanach Zjednoczonych (S&P 500 -1,58 proc., DJIA -1,02 proc., Nasadaq Composite -1,98 proc.) obarczano przede wszystkim informację ze strony firmy UPS, że oczekuje ona, że - z powodu trwające spowolnienia gospodarczego - tegoroczne przychody osiągną dolny zakres wcześniejszych prognoz. Kurs akcji United Parcel Service spadł po tej informacji o 9,8 proc., co było największym jednosesyjnym spadkiem od ponad 8 lat.

Wartość publikowanego przez Conference Board indeksu zaufania konsumentów w USA spadła w kwietniu do poziomu 101,3 pkt. ze 104 pkt. w marcu. Ekonomiści oczekiwali braku zmiany. Lekko spadła również wartość wskaźnika oczekiwań: z 74 pkt. w marcu do 68,1 pkt. Nieznacznie wzrosła natomiast ocena bieżącej sytuacji: z 148,9 pkt. do 151,1 pkt. Warto zwrócić uwagę, że w kwietniu różnica pomiędzy wskaźnikiem oceny bieżącej sytuacji a wskaźnikiem oczekiwań była niższa jedynie od wartości obserwowanych w okresie styczeń-marzec 2001.

Sprzedaż domów mieszkalnych w USA okazała się w marcu br. wyższa od oczekiwań ekonomistów i była najwyższa od roku. Wyniosła ona (po wyrównaniu sezonowym i annualizacji) 683 tys. wobec 623 tys. w lutym. Oczekiwano wzrostu do poziomu 630 tys. Roczna dynamika sprzedaży, która w sierpniu 2021 spadła do najniższego od 2010 roku poziomu -33,78 proc., wyniosła w marcu już tylko -3,39 proc.

Kurs notowanych na NYSE akcji amerykańskiej spółki 3M (stopa dywidendy 5,7 proc., C/Z 10,5, C/S 1,8, C/WK 3,92, kapitalizacja 57,9 mld USD) zajmującej się produkcją i sprzedażą różnorodnych wyrobów, między innymi tworzyw sztucznych, materiałów ściernych, elektronicznych i farmaceutycznych, oferujący łącznie ponad 55 tys. produktów od 40 lat przebywa w obrębie kanału długoterminowego trendu wzrostowego. Kurs odbił się od jego górnego ograniczenia w 2018 roku, a ostatnio dotarł w okolice jego dolnego ograniczenia, które poprzednie osiągał w 2009 roku i 1981 roku.

Kurs EUR/USD wczoraj ponownie wyszedł powyżej 1,10 i osiągnął szczyt w okolicy 1,1066, czyli notowania prawie zrównały się ze szczytami z 14 kwietnia. Dziś widzimy, że notowania zniżkują w okolice 1,1010.

Euro od jakiegoś czasu pozostaje jedną z najsilniejszych walut świata. Kurs EUR/USD powrócił powyżej poziomu 1,10, chociaż nie przekroczył swego ustanowionego ponad tydzień temu ponad rocznego maksimum. Euro ustawiało swe nowe przynajmniej roczne maksima względem m.in. australijskiego dolara, chińskiego juana, japońskiego jena, południowokoreańskiego wona, tajwańskiego dolara i kanadyjskiego dolara.

Za nami mieszana sesja na amerykańskim parkiecie. Dow Jones oraz SP500 zyskały odpowiednio 0,2 proc. oraz 0,1 proc. Z kolei Nasdaq100 zniżkował o 0,3 proc. Rentowności amerykańskiego długu spadły a dolar stracił. Główna para walutowa zbliżyła się do lokalnego maksimum na 1,1070 – notowania tym samym opuściły krótkoterminową konsolidację. W tym tygodniu najważniejsze publikacje danych to PKB z USA za I kwartał oraz inflacja PCE.

Wobec braku publikacji dzisiaj jakichś istotniejszych danych makroekonomicznych w Stanach Zjednoczonych trudno było wskazywać jakieś impulsy, które by w istotny sposób wpływały na zachowanie rynku akcji w USA. Główne indeksy rynku akcji w USA rozpoczęły poniedziałkową sesję kosmetycznymi wzrostami i nadal pozostawały poniżej poziomów swych maksimów z ostatnich miesięcy. Również zmiany poziomów głównych europejskich indeksów były dziś po południu kosmetyczne (DAX +0,07 proc., CAC 40 -0,11 proc. ok. godz. 15:15).

Poprawa wskaźnika Ifo wynikała w głównej mierze z lepszych oczekiwań biznesowych na najbliższe sześć miesięcy. Tu nastąpił wzrost do 92,2 pkt. z 91 pkt. Z kolei ocena bieżącej sytuacji nieznacznie spadła do 95 pkt. z 95,4 pkt. Ten subindeks pozostaje od jesieni w stagnacji. Ta rozbieżność między oczekiwaniami a bieżącą oceną wskazuje, że wzrost klimatu biznesowego Ifo nadal odzwierciedla przede wszystkim ulgę, że nie doszło do kryzysu energetycznego. Oznacza to jednak również, że w najbliższych miesiącach ten czynnik będzie miał mniejszy wpływ.