Rynek & Raporty

Zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym wyniosła 252 tys. (konsensus 240 tys.). Jest to dobry odczyt, podobnie jak ten dotyczący stopy bezrobocia, która wyniosła 5,6 proc., czyli spadła o 0,2 pkt. proc. Nieco natywnie na sentyment oddziałuje jednak spadek średniego tygodniowego wynagrodzenia w ujęciu miesięcznym (o 0,2 proc.) Konsensus zakładał jego wzrost o 0,2 proc.

Im dalej na peryferia strefy euro, tym gorsze nastroje na giełdach. DAX i CAC 40 spadają o 0,6 proc., FTSE MIB o 1 proc., a IBEX 35 traci blisko 3 proc.

Polska gospodarka w 2015 r.: wyhamowanie tempa wzrostu gospodarczego w drugiej połowie 2014 r. okazało się mniejsze, niż się spodziewano. Motorami podtrzymania solidnego wzrostu są konsumpcja prywatna oraz inwestycje, które niwelują skutki osłabienia eksportu w wyniku obowiązywania rosyjskiego embarga. Naszym zdaniem tendencje w popycie krajowym utrzymają się w kolejnych kwartałach i w przyszłym roku wzrost PKB wyniesie 3,5 proc. wobec 3,2 proc. w 2014 r.

Rentowność amerykańskich obligacji 10Y odbiła po zbliżeniu się do kilkunastomiesięcznych minimów z października 2014 roku. Obecnie testowany jest ostatni dołek i jednocześnie bariera 2,0 proc.

Notowania EUR/USD przebiły wsparcie 1,1880, czyli dołki z 2010 roku. Otwiera to drogę do 1,1650. Wskaźnik TrendStall obliczany w oparciu o zmiany dynamiki oscylatora ADX mierzącego siłę trendu, wskauzje jednak na wytracenie impetu przez tendencję spadkową.

Po wzrostowym rajdzie od początku obecnego roku notowania soi zyskują ponad 5,5 proc. Po uformowaniu się podwójnego szczytu, możemy spodziewać się nawet całkowitego wymazania ostatniego ruchu wzrostowego.

Względna siła walut z Antypodów z sesji azjatyckiej ulatnia sie za czasu europejskiego handlu. Kiwi i aussie wykorzystały brak jastrzębich przesłanek w protokole FOMC, by zyskać względem USD, ale wyższe poziomy kuszą pod odnowienie krótkich pozycji.

Pomimo pozytywnych nastrojów na giełdach, euro nie odnajduje ulgi i tarci na wartości względem walut G10.

EUR/PLN dryfuje na 4,30 bez oznak chęci na silniejszy ruch w którymkolwiek kierunku. Oczekiwanie na przyszłotygodniową decyzję RPP wyraźnie paraliżuje handel. Sentyment rynkowy poprawia się, polskie obligacje cieszą się popytem z rentownościami 10-latek na rekordowych minimach (2,308 proc.).