Rynek & Raporty

Kurs EUR/PLN cały październik i listopad znajdował się pomiędzy 4,20 a 4,30. Dziś kurs wyszedł ponad 4,28. Nie widzimy jednak obaw do panik. Spodziewamy się bowiem, że w końcówce roku polska waluta będzie odrabiać straty a euro znajdzie się pod presją ze strony polityki ECB. Warto też odnotować swoistą sezonowość, w latach 2009 – 2013 złoty w grudniu zawsze zyskiwał do euro i przeciętnie umacniał się o ponad 1,1 proc. Choć końcówka poprzedniego roku to drastyczna przecena złotego, to należy pamiętać, że do połowy grudnia 2014 roku EUR/PLN także spadał. Kurs w stosunku do listopadowych maksimów osuwał się o prawie 10 groszy.

Kurs EUR/PLN wyszedł z wąskiego przedziału wahań i przekroczył 4,28. Zakres ostatniej konsolidacji sugeruje, że możliwe jest podejście pod 4,30, czyli w okolice powyborczych szczytów. Obecnie kurs jest przy 4,2850. Wsparcie wyznacza dotychczasowy opór, czyli 4,28.

Indeks WIG20 schodzi poniżej 1920 pkt. i narusza wczorajsze minima. Naszym zdaniem dotarcie w okolice 1900 pkt. to już tylko kwestia czasu.

Po odejściu od ważnego średnioterminowego oporu 2,93-2,94 USD/TRY osuwa się pod poziom 2,90. Może to przełożyć się na dalsze spadki. Zejście poniżej 2,88 powinno pozwolić na zniżki w okolice 2,85.

Wczoraj Chicago PMI, dziś ISM dla przemysłu. Oba wskaźniki obrazujące kondycję przemysłu USA mocno spadły. Słabość tej sfery gospodarki nie jest niczym nowym, ale dziś ISM spadł po raz pierwszy w tym roku poniżej bariery 50 pkt i jednocześnie najniżej od czerwca 2009 roku. Podobnie jak w przypadku Chicago PMI słabość w dużej mierze pochodzi ze składowej nowych zamówień. Dolar nie traci jednak wyraźnie po danych. Dlaczego? Bardzo dobrze wypadła bowiem składowa obrazująca poziom zatrudnienia. EUR/USD jest przy 1,0630. USD/JPY jest pod 123,00.

PKB w Kanadzie za wrzesień spadło o 0,5 proc. w ujęciu miesięcznym, co jest najsłabszym odczytem od 2009 roku. W ujęciu rocznym pozostało bez zmian. Kurs USD/CAD wystrzelił z 1,3330 do 1,3395.

Dziś mamy pierwszy dzień nowego miesiąca. Z tej okazji warto spojrzeć na interwał miesięczny, gdzie zamknęły się wczoraj kolejne świece. Wnioski płynące z analizy tak wysokiego interwału są cenne w określaniu długoterminowego kierunku dla danego waloru. Występujące silne sygnały kupna/sprzedaży powinny wywierać presją na określony kierunek ruchu notowań w rozpoczynającym się miesiącu. Poniżej przedstawiamy kilka walorów, na których sytuacja techniczna na wykresie miesięcznym jest szczególnie interesująca.

Piaty tydzień z rzędu inwestorzy spekulacyjni zwiększali netto pozycje długie w USD. Na 24 listopada skumulowana wartość pozycji zwiększyła się o 2,95 mld USD do 44,7 mld USD. Popyt na USD był odzwierciedlony na głównych walutach z wyłączeniem AUD i stabilizacją na JPY.

Kurs pary NZD/USD podczas sesji azjatyckiej dynamicznie wybił się z rozbudowanej formacji odwróconej głowy z ramionami i od tego czasu dynamicznie zyskuje na wartości.