Rynek & Raporty

Zero zaskoczenia, EUR/USD lekko odbija z okolic wsparcia na 1,13. O godzinie 14.30 konferencja Mario Draghiego podczas której powinno być dużo ciekawiej.

Na wykresie USD/CAD po dynamicznej fali wzrostowej i dotarciu pod zniesienie 50 proc. fali spadkowej formułuje się konsolidacyjna formacja klina.

Andrzej Kaźmierczak z Rady Polityki Pieniężnej powiedział, że obecna Rada nie obniży stóp procentowych, ale jeśli sondaże przedwyborcze się potwierdzą, nowa Rada może redukować stopy w 2016 r.

Im bliżej wyborów, tym mniej siły w złotym, choć czwartkowy poranek przynosi szczyptę uspokojenia. EUR/PLN cofa się z 9-miesięcznych szczytów i teraz jest na 4,28.

Notowania indeksu DAX zgodnie z naszymi przewidywaniami dokonały retestu wsparcia na poziomie 10 200 pkt. Następnie powróciły do wzrostów i obecnie po raz drugi atakują strefę oporu 10 260 pkt. – 10 270 pkt.

W ostatnich godzinach rynki finansowe pozostają w wyciszeniu, oczekując wystąpienia prezesa ECB Mario Draghiego. Powszechnym przekonaniem jest, że bank powinien zwiększyć ekspansję monetarną, ale raczej nie zrobi tego teraz. Jednocześnie Draghi musi wybrzmieć gołębio, żeby zatrzymać aprecjację euro, ale pole między tym, co powiedział we wrześniu, a tym, co prawdopodobnie stanie się w grudniu, jest bardzo wąskie. Mimo tego to przecież Super Mario.

Podczas wystąpienia szefa Banku Kanady Stephena Poloza nie doszło do przełomu w notowaniach USD/CAD. Dolara kanadysjki nadal pozostaje słaby pomimo odbiających cen ropy naftowej. USD/CAD nieco zniżkuje jednak pozostaje na wysokim poziomie w okolcach 1,3085.

Notowania kursu EUR/PLN po wybiciu kluczowego oporu na 4,25 poszybowały w górę zbliżając się do 4,29.

Obniżka prognoz dotyczących wzrostu gospodarczego oraz tempa wzrostu cen w 2016 roku w Kanadzie wpływają na osłabienie dolara kanadysjkiego. Warto jednak zaznaczyć, że choć inflacja CPI ma być w 2016 roku wyraźnie niższa, to jednak inflacja bazowa została zrewidowana w górę. USD/CAD wystrzelił w okolice 1,3070.