Rynek & Raporty

Ostatnie sondaże przeprowadzone przez IPSOS Mori, YouGov oraz COM Res wskazują jednogłośnie na przewagę zwolenników pozostania Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej. Powoduje to silny rajd na rynku GBP/USD - kurs wystrzlił dziś o 1,6 proc. i jest ponad 1,49. Zapowiada się rekordowy, być może nawet najlepszy w historii tydzień dla brytyjskiej waluty. Na giełach nadal bardzo dobre nastroje. Złoty jest mocny, EUR/PLN jest przy 4,3649 a za franka musimy zapłacić dokładnie cztery złote.

Grafika lepsza niż 1000 słów. GBP/USD rośnie do 1,4880. Poprzedni sondaż Ipsos Mori przeprowadzony drogą telefoniczną 16 czerwca wskazał na 47 proc. za pozostaniem w UE i 53 proc. za Brexitem (przy pominięciu głosów niezdecydowanych).

Wielka Brytania należy to najważniejszych rynków eksportowych dla polskich przedsiębiorstw: wartość towarów wysłanych w 2015 roku to około 11 mld euro. Z jednej strony to niewiele bo wolumen eksportu wyniósł w ubiegłym roku blisko 175 mld euro.

fastFT donosi, że według kwotowań bukmachera Betfair implikowane prawdopodobieństwo pozostania Wlk. Brytanii w UE wzrosło do 84 proc., podczas gdy godzinę temu wynosiło 78 proc. GBP/USD pozostaje na sześciomiesięcznych szczytach, teraz 1,4830.

Czwartkowe referendum w Wielkiej Brytanii totalnie zdominowało przebieg notowań na globalnych rynkach finansowych i odciska swoje piętno na wycenie szerokiego spektrum klas aktywów. Wokół głosowania narasta też szereg pytań i wątpliwości. Nasz Raport Specjalny i towaryszące mu szkolenie internetowe są odpowiedzią na najczęściej powtarzające się znaki zapytania: zarówno te dotyczące organizacyjnych aspektów głosowania, jak również związanych z wpływem jego wyniku na przebieg notowań.

J. Żyżyński, członek Rady Polityki Pieniężnej mówi, że brexit nie miałby silnego wpływu na polską gospodarkę. Decydent dodaje, że bezsprzecznie zbliżamy się do końca okresu deflacji. Podkreśla, żedalsze cięcia stóp byłyby bezproduktywne a RPP powinna pozostać w trybie wait and see aż do możliwości dokonania wiarygodnej oceny wpływu polityki na sferę realną.

Finalny, przedwyborczy sondaż Ipsos Mori pojawi się o 11:00 czasu londyńskiego. GBP/USD 1,4775, powoli odrabia straty po porannym spadku.

Wstępne odczyty indeksów PMI z Eurolandu za czerwiec potwierdzają wskazania wskaźników z Niemiec – przemysł ma się lepiej, ale w usługach tempo ożywienia słabnie. W danych nie widać, aby przedsiębiorcy czuli podwyższona niepewność o przyszłość Europy (w obliczu referendum w Wlk. Bryt.), chyba że problem ogranicza się tylko do bankowców. EUR/USD bez zmian w pobliżu 1,1320.

Jakkolwiek niedorzecznie to brzmi, to pytanie zawraca głowę niektórym uczestnikom rynku. W nocy przez Anglię przetoczyły się silne burze, a czwartek zanosi się na deszczowy dzień. Według krążącej po rynku opinii, to może wpłynąć na frekwencję, szczególnie wśród zwolenników pozostania w UE (obóz Brexitu jest bardziej zdeterminowany, by głosować). Doniesienia pogodowe przy niskiej płynności powodują mocne ruchy, np. ten poranny na GBP/JPY (wykres).