Rynek & Raporty

NZD/USD testuje dolną bandę formacji flagi w rejonie 0,6910. Warto obserwować dalsze zachowanie kursu – wybicie dołem otworzy drogę do dołków z końca października przy 0,6815. W razie odbicia oporami są 0,6940 (średnioterminowa linia trendu spadkowego) oraz 0,6970 (zniesienia Fibonacciego 23,6 proc., 38,2 proc. oraz poziom overbalance).

EUR/PLN odbił się od wsparcia przy 4,22, gdzie wypadają dołki z 17 i 23 października. Na wykresie dziennym rysuje się duża zielona świeca zapowiadająca powrót do wzrostów. Warto jednak poczekać na zamknięcie świecy, aby sygnał pozostał aktywny. Oporu należy szukać w okolicach poziomu 4,26, na który składa się zniesienie Fibonacciego 38,2 proc. oraz dołek z 22 września. Ewentualne zejście poniżej 4,22 poskutkuje pogłębieniem spadków do 4,20 (bariera psychologiczna, dołek z 18 lipca).

EUR/GBP przełamuje się przez średnioterminową linię trendu spadkowego w rejonie 0,8900. Trwałe zamknięcie świecy 4-godzinowej powyżej tego poziomu oznaczać będzie prawdopodobną zmianę tendencji. Kolejnych oporów należy szukać przy 0,8940 (szczyt z 2 listopada) oraz 0,9025 (maksima z 12 i 20 października. Wsparciem jest 0,8880, czyli lokalny szczyt z 9 listopada korespondujący z 200-okresową średnią kroczącą.

Premier Wielkiej Brytanii Teresa May nie ma chwili wytchnienia. Po odejściu dwóch ministrów z jej rządu, teraz prasa donosi o wolcie 40 posłów z jej partii. Funt przechodzi trudne chwile na rynku, który w ostatnich dniach jest coraz trudniejszy do okiełznania i zrozumienia. Nagłe tąpnięcie japońskiej giełdy w poniedziałek wysyła złe sygnały w stronę Europy.

Średnioroczna stopa inflacji CPI w 2018 roku powinna ukształtować się na poziomie 2,3 proc. (poprzednio: 2,0 proc.) – wynika z najnowszych prognoz Narodowego Banku Polskiego. W listopadowym raporcie o inflacji zdecydowano się również na zmianę perspektyw presji cenowej w 2019 roku, tj. w okresie, w którym przewidujemy pierwszą podwyżkę stóp procentowych, z uprzednio podanych 2,5 proc. na 2,7 proc. NBP bardziej optymistycznie zapatruje się na wzrost gospodarczy w bieżącym roku. Napływające „soft-data” wyraźnie zwiększają szansę odnotowania rocznej dynamiki PKB na poziomie 4,2 proc. (poprzednio: 4,0 proc.). Powyższy raport lekko osłąbia złotego. W pierwszej reakcji EUR/PLN notuje 40-pipsowy ruch w okolice poziomu 4,2290.

Na wykresie 4-godzinowym, lekko nad wsparciem przy 0,7630, wyrysowała się formacja objęcia hossy zapowiadająca powrót do zwyżki. Oporem niezmiennie pozostaje poziom 0,7695, czyli zniesienie Fibonacciego 61,8 proc., szczyty z 30 października, 7-9 listopada oraz krótkoterminowa linia trendu spadkowego. Ewentualne zejście poniżej 0,7630 pozwoli na pogłębienie ruchu do 0,7560 (zewnętrzne zniesienie Fibonacciego 161,8 proc.).

EUR/USD walczy z oporem w rejonie 1,1660/70, na który składa się zniesienie Fibonacciego 38,2 proc., poziom overbalance oraz dolna banda wybitej flagi. Warto obserwować dalsze zachowanie kursu – przełamanie tego poziomu otworzy kursowi drogę do 1,1730, czyli lokalnych dołków z 18 i 23 października. Odbicie natomiast poskutkuje zejściem do 1,1555, gdzie wypadają listopadowe minima.

GBP/USD przełamał opór przy 1,3175, na który składało się zniesienie Fibonacciego 50 proc. oraz szczyty z 7 i 8 listopada. Wszystko wskazuje, że najbliższym czasie notowania ponownie podejdą do poziomu 1,3320, gdzie wypadają maksima z 13 października i 1 listopada. Wsparciem staje się przełamane 1,3175.

BASF dokonuje retestu przebitego szczytu z 5 kwietnia przy 94,20 EUR. Poziom ten może powstrzymać rozwój zniżki i doprowadzić do aktywacji strony popytowej, co pozwoli na wzrost najpierw do 98,00 (zewnętrzne zniesienie Fibonacciego 127,2 proc.; maksima z 7 listopada), a następnie do 103,70 (zewnętrzne zniesienie 161,8 proc. Zanegowaniem zwyżki będzie zejście poniże 94,20 EUR. W tym wypadku należy oczekiwać pogłębienia spadków do 91,00, gdzie wypada lokalny szczyt z 6 października.