Rynek & Raporty

EUR/GBP wyraźnie nie ma siły na wyrysowanie większego wzrostowego odreagowania, co wspiera scenariusz zakładający zniżkę kursu w kierunku 0,8775 (zniesienie Fibonacciego 61,8 proc., dołek z 26 lutego). Ewentualne wyjście ponad 0,8805 (dzisiejsze maksima) pozwoli na wzrost do górnej bandy kanału spadkowego przy 0,8820.

USD/CAD przełamał opór przy 1,2750, na który składał się szczyt z 22 lutego oraz zewnętrzne zniesienie Fibonacciego 127,2 proc. Notowania mają zatem otwartą drogę do kolejnego zewnętrznego zniesienia, czyli 161,8 proc. przy 1,2835. Najbliższym wsparciem staje się 1,2750 – zejście poniżej tego poziomu może oznaczać pogłębienie zniżki do 1,2730 (lokalne minima z 27 lutego).

NZD/USD walczy o obronę zniesienia Fibonacciego 78,6 proc. przy 0,7225. Przejęcie kontroli przez stronę popytową pozwoli na wzrost w kierunku przełamanego wsparcia przy 0,7270. Pogłębienie zniżki i zejście poniżej 0,7225 otworzy kursowi drogę do 0,7170 (dołek z 8 lutego).

Jerome Powell, nowy przewodniczący Systemu Rezerwy Federalnej, w swoim dzisiejszym wystąpieniu nie decyduje się na szereg rewolucyjnych wzmianek dotyczących przyszłości amerykańskiej polityki monetarnej. Powell w dalszej mierze deklaruje dążenie do realizacji celu dualnego w możliwie jak najbardziej przejrzysty dla rynków sposób. Jego zdaniem tempo wzrostu gospodarki USA jest dość satysfakcjonujące, co napawa optymizmem przed odczytami za najbliższe kwartały. Powell zwraca uwagę na pozytywny wpływ reformy podatkowej administracji Donalda Trumpa, które powinna przełożyć się bezpośrednio na wyższe nakłady inwestycyjne oraz pośrednio na wyższą produktywność. Zgodnie z jego prognozami ceny aktywów w 2018 roku mogą być jeszcze wyższe, a ryzyka dotyczące stabilności finansowej pozostają umiarkowane. W związku z powyższym Powell nie przewiduje powrotu recesji. Nowy szef Fed przyznaje, że od grudniowego posiedzenia przybrał bardziej jastrzębią pozę. W trakcie jego wypowiedzi EUR/USD osuwa się o około 40 pipsów w stronę poziomu 1,2220.

Temat niedziennych wyborów parlamentarnych we Włoszech nie ma wysokiego priorytetu w dyskusjach uczestników rynku. Uważamy, że jest to słuszne podejście, jednak jednocześnie dostrzegamy element niepewności w odniesieniu do europejskich aktywów. Najbardziej prawdopodobny scenariusz to brak jednoznacznego zwycięzcy i okres przeciągających się rozmów koalicyjnych, ale obecnie Włochy nie wymagają prędkiego uporządkowania sceny politycznej. Dodatkowo w weekend w Niemczech może rozstrzygnąć się przyszłość tamtejszej Wielkiej Koalicji.

Opublikowany właśnie tekst przemówienia prezesa Fed J. Powella kopiuje generalny przekaz banku. Fed pozostaje na ścieżce powolnego podnoszenia stóp procentowych; perspektywy dla wzrostu gospodarczego pozostają solidne; czynniki, które wcześniej przeszkadzały gospodarce USA, teraz ją wspierają. Tekst przemówienia nie zaskakuje, stąd zrozumiały niemal brak reakcji USD. Większe znacznie dla inwestorów będzie mieć sesja pytań kongresmenów do Powella podczas przesłuchania w Komisji ds. Usług Finansowych. Start o 16:00.

Poniżej zamieszczamy link do strony Rezerwy Federalnej z tekstem przemówienia prezesa J. Powella

W ujęciu rocznym niemiecka inflacja CPI spowolniła do wskazywanego przez nas poziomu 1,4 proc., co lekko rozczarowało oczekiwania ankietowanych uczestników rynku (1,5 proc.). W przypadku wskaźnika zharmonizowanego należy mówić o nieco niższym odczycie, bowiem na przestrzeni ostatnich dwunastu miesięcy wzrósł on zaledwie o 1,2 proc. (TMS Brokers: 1,3 proc., konsensus: 1,3 proc.). Tuż po publikacji euro pozostaje w miejscu, co jest zgodne z naszymi oczekiwaniami. Skalę potencjalnego rozczarowania minimalizowała skośność nadsyłanych prognoz. Obecnie EUR/USD balansuje w okolicach 1,2315.

Sporządzony przez nas model nowcastowy wykorzystujący zależności regionalne wskazuje wysokie prawdopodobieństwo uplasowania się niemieckiej inflacji CPI za luty na poziomie 1,4 proc. r/r wobec 1,5 proc. wynikających z rynkowego konsensusu (poprzednio: 1,8 proc.). Korekta koszyka CPI celem uzyskania parametrów zbliżonych dla HICP pozostawia szansę utrzymania rocznej zmiany indeksu zharmonizowanego na konsensualnym poziomie 1,3 proc. Tym razem nie spodziewamy się, aby mniej satysfakcjonujące wskazania inflacji CPI istotnie ważyły na sentymencie wobec euro z racji na skośność prognoz profesjonalistów.