Rynek & Raporty

WIG-20 wzrósł w poniedziałek o 1,05 proc. osiągając najwyższy poziom od końca sierpnia. Tym samym jego zwyżka z okresu ostatnich 16 sesji sięgnęła +19,1 proc. To najsilniejszy 16-sesyjny wzrost tego indeksy od listopada 2020. WIG-20 był w okresie minionych 2 sesji najsilniejszym wśród głównych indeksów giełdowych na świecie (+12,9 proc.). WIG (+11,3 proc.) w tym zestawieniu był na trzecim miejscu za austriackim ATX Index. W okresie minionego miesiąca silniejszy od WIG-20 (+15,2 proc.) był na świecie jedynie turecki XU100 (+21,4 proc.).

Dziś ponownie nie zobaczymy wielu danych makro z głównych gospodarek świata. W nocy Australa zaprezentowała indeksy zaufania konsumentów oraz biznesu. Ze strefy euro napłyną dane o sprzedaży detalicznej (11:00). Z kolei Amerykanie podadzą w późnych godzinach wieczornych tygodniową zmianę zapasów paliw wg API. Inwestorzy mający ekspozycję na forinta, powinni wziąć pod uwagę odczyty produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej - wszystko to o 9:00.

Wskaźniki giełdowe zachowują się dzisiaj różnie. Z jednej strony mamy Nasdaq, który traci 0,17 proc., a z drugiej jest S&P 500 zyskujące 0,23 proc. oraz Dow Jones, który rośnie o minimalne 0,14 proc.. EUR/USD od poczatku dzisiejszego dnia urosło o 0,66 proc..

W piątek na plotkę o zniesieniu lockdownu w Chinach notowanie ropy znacznie wzrosło, przez cały dzień WTI zyskało około 2,15 proc., Ta informacja wpłyneły także dodatkowo na osłabienie USD (ważniejsze było jednak NFP). Jednak nie przeniosło się to tylko na kwotowanie walut, lecz również na sytuację firm mających siedziby produkcyjne w Państwie Środka. Takim przykładem jest gigant technologiczny z Doliny Krzemowej, Apple.

Przed weekendem poznaliśmy mieszane dane z amerykańskiego rynku pracy. Dolar osłabił się i tym samym złoto zyskało na wartości. Notowania metalu dotarły do 1680 USD i naruszyły średnioterminową linię trendu spadkowego. Na wykresie mamy również "potrójny dołek". To może oznaczać zapowiedź większego odbicia ceny.

W październiku wartość wskaźnika nastrojów inwestorów w strefie euro publikowanego przez Sentix spadła do poziomu obserwowanego przeszłości jedynie w okresie grudzień 2008-marzec 2009 podczas ówczesnej "Wielkiej Recesji" oraz w kwietniu i maju 2020 podczas recesji covidowej. W listopadzie wartość tego wskaźnika wzrosła z -38,3 pkt. do -30,9 pkt., a więc powyżej oczekiwań ekonomistów (-35 pkt.).

W okresie minionych 19 sesji WIG-20 notuje wzrost o prawie 20 proc. To najsilniejsza tego typu zwyżka od listopada 2020 roku. W okresie minionych 2 tygodni WIG-20 był najsilniejszym wśród głównych indeksów rynków akcji na świecie. W jej efekcie ten indeks przełamał w piątek górne ograniczenie kanału tegorocznej bessy i dziś kontynuował zdobywanie nowego terytorium. W typowym scenariuszu WIG-20 prędzej czy później zakończy obecną zwyżkę i wykonana ruch powrotny w stronę pokonanej opadającej linii oporu, po czym wznowi zwyżkę i wzrośnie o rozmiar opuszczonego górą kanału trendu spadkowego. W obecnych realiach były to zarazem wzrost do poziomu opadającej średniej 200-sesyjnej indeksu (obecnie 1783 pkt.).

Roczna dynamika produkcji przemysłowej w Niemczech była we wrześniu najwyższa od lutego br. i wyniosła +2,6 proc. w porównaniu do +1,6 proc. w sierpniu. Ekonomiści spodziewali się wzrostu o 2 proc.

Na piątkowej sesji indeksy giełdowe z USA zyskały a dolar stracił na wartości. Rynek oceniał raport NFP z USA, który wskazał silny wzrost zatrudnienia w sektorze pozarolniczym ale również zaprezentował wyższą stopę bezrobocia. Inwestorzy w tym tygodniu oczekują danych o inflacji z USA aby uzyskać więcej wskazówek na temat kolejnego kroku Fed.