Rynek & Raporty

Notowania złota w drugiej połowie marca notowały dynamiczne wzrosty, stanowiące korektę w trwającym od początku roku trendzie spadkowym. W ostatni czwartek inicjatywę ponownie przejęli jednak sprzedający i od tamtego czasu na wykresie dominuje kolor czerwony.

Marcowa inflacja konsumencka w Niemczech wzrosła o 0,5 proc. m/m przy prognozie 0,4 proc. i 0,9 proc. w lutym. W ujęciu rocznym wzrost był zgodny z oczekiwaniami (0,3 proc.).

Pozytywny sentyment na azjatyckich giełdach wzmocniony luzowaniem polityki pieniężnej Ludowego Banku Chin ustawiają dobry klimat dla aktywów z regionu CEEMEA. Złotemu pomagają też jastrzębie komentarze Bratkowskiego. EUR/PLN odbija od 4,10, a złoty czeka na środowy PMI.

Spadek cen ropy w piątek o 5 proc. przy relatywnie niewielkiej reakcji korony norweskiej zwiększają ryzyko, że gdy rynek FX będzie starał się nadganiać rynek towarowy, przecena NOK będzie dotkliwa. Odwrotny scenariusz jest mało prawdopodobny, biorąc pod uwagę całościowe fundamenty rynku ropy naftowej.

Ludowy Bank Chin ogłosił złagodzenie regulacji dla rynku nieruchomości, m.in. obniżając progi dla wkładu własnego na zakup pierwszej i drugiej nieruchomości. Bank tłumaczy decyzję wsparciem „zdrowego rozwoju rynku”.

Notowania indeksu DAX wybiły się dynamiczną wzrostową świecą marubozu z trwającej od połowy marca formacji flagi.

Najnowszy raport CFTC* wykazał, że inwestorzy spekulacyjni nie byli głównymi sprawcami ostatniej wyprzedaży USD. Wręcz przeciwnie, skupili się na wykorzystaniu okazji do powiększenia pozycji. Łączny wolumen długich pozycji netto w USD według stanu na 24 marca wzrósł do 45,3 mld USD z 40,5 mld USD, 13-ty tydzień pozostając ponad 40 mld USD.

Kurs EUR/USD dokonał w piątek wieczorem fałszywego wybicia oporu na 1,0900 i od tego czasu stopniowo zniżkuje.

Oczyszczanie rynku walutowego z ekstremalnie dużych pozycji długich w USD wydaje się zakończone, ale powrót do starego porządku (kupuj dolara, zostaw całą resztę) nie będzie taki łatwy. Chociaż naszym zdaniem USD dalej powinien być najsilniejszą walutą w gronie G10, to popyt potrzebuje przekonującej zachęty ze strony danych makro.