Rynek & Raporty

Choć PKB Wielkiej Brytanii w IV kw. osiągnął najsilniejszy wzrost od siedmiu lat, nie sprostał oczekiwaniom rynku.

Odczyt PKB zgodny z oczekiwaniami. Niższa stopa bezrobocia neutralizuje słabszą dynamikę sprzedaży detalicznej. Ogólnie bez zaskoczenia w danych, a zatem i bez wpływu na PLN.

Na rynku widać ożywienie popytu na euro. EUR/USD, EUR/GBP i EUR/CHF notują solidne wzrosty od momentu startu europejskiej części handlu. EUR/USD przełamał 1,13, ale największą uwagę przykuwa EUR/CHF, który został wyciągnięty ponad 1,03 i jest najwyżej od czasu porzucenia obrony kursu przez SNB.

Oczekujemy, że komunikat po styczniowym posiedzeniu FOMC (27-28 stycznia) przyniesie niewielkie zmiany w stosunku do oświadczenia z 17 grudnia. Jednak z punktu wyjścia rynku, który od ostatniego posiedzenia przyjął bardziej gołębie podejście, utrzymanie tonu komunikatu będzie odebrane jako jastrzębie, podsycając popyt na USD.

Eurodolar kontynuuje wzrosty i zbliża się do piątkowego szczytu w okolicach 1,1280. Jednocześnie są to poziomy, które potencjalnie mogą okazać się linią szczytu podwójnego dołka. Kolejny opór to 1,1310 a wyznacza go poziom 38,2 proc. zniesienia Fibo zapoczątkowanych w czwartek zniżek.

Notowania WTI rosną w kierunku 46,0 USD za baryłkę. Przypomnijmy, że minimum z sesji azjatyckiej to 44,35 USD.

Co było do przewidzenia, ekspozycja inwestorów na osłabienie CHF względem USD między 20-tym a 13-tym stycznia (czyli po decyzji SNB o porzuceniu obrony kursu franka) spadła o 43 proc., choć tąpnięcie USD/CHF już przyciąga pierwszych inwestujących we wzrosty.

Od początku roku złoto umocniło się o blisko 12 proc. względem dolara amerykańskiego. Z technicznego punktu widzenia możliwa jest krótkoterminowa korekta.

EUR/CHF od początku europejskiego handlu ciągnie do góry, z 0,9850 ponad parytet. Kurs rośnie w reakcji na sugestie, że SNB pozostaje obecny na rynku walutowym pomimo porzucenia obrony limitu 1,20.