Rynek & Raporty

O godz. 16:30 opublikowane zostaną dane na temat zapasów ropy naftowej w USA wg DOE. Wczorajsze dane API wskazały na ich pierwszy spadek od 11 tygodni (-0,5 mln baryłek). Konsensus dla dzisiejszej publikacji wynosi 2,27 mln. Jeżeli dane wskazałyby na spadek zapasów to należy liczyć się z silnymi wzrostami cen ropy.

Naszym zdaniem, w najbliższym tygodniu oczekiwać należy zwrócić szczególną uwagę na pary EUR/USD oraz NZD/USD. Obie pary znajdują się pod silną presją spadkową i po pokonaniu ważnych wsparć powinny kontynuować zniżkę.

Kurs USD/CAD po zdecydowanym wybiciu z formacji flagi ustabilizował się w okolicy 1,33. Spoglądając na oscylatory: stochastyczny oraz RSI, widzimy pole do wzrostów. Kolejny poziom oporu znajduje się w okolicy 1,3360, przebicie tej strefy otworzy drogę w kierunku długoterminowych szczytów na 1,3430.

Zdaniem ministra Morawieckiego, od banku centralnego będzie zależało korzystanie z LTRO. Ponadto dodaje: "skupimy się na wsparciu eksporterów i ekspansji zagranicznej polskiego kapitału, priorytetem reindustrializacja".

W trakcie expose premier Szydło EUR/PLN wzrastał z 4,2480 do szczytu na 4,2625, a wzrosty zbiegły się w czasie z zapowiedzią uruchomienia programu LTRO we współpracy z bankiem centralnym. Jednakże słaba dynamika wzrostów i późniejsze cofnięcie do 4,2570 sugeruje, że na rynku brakuje inwestorów chętnych do „podchwycenia” negatywnego impulsu dla złotego. Innych inwestorów też chyba nie ma, gdyż płynność na rynku pozostawia wiele do życzenia (płaskie świeczki na wykresie 1-minutowym). Wygląda na to, że ryzyko polityczne coraz mniej interesuje rynek walutowy.

W głównym indeksie zdecydowanie najsłabszy sektor energetyczny. Akcje miedziowego giganta tracą ponad 5 proc.

Zapowiedziana budowa nowego gazoportu w okolicy trójmiasta.

W reakcji na expose obserwujemy delikatny wzrost WIG20 o 0,25 proc. Złoty osłabia się ponad pół grosza w stosunku do euro. Poniżej prezentujemy zapowiedzi.

Wprowadzone zostaną podatki: bankowy oraz od supermarketów. Premier zapowiada uszczelnienie systemu podatkowego i zwiększenie wpływów do budżetu.