Rynek & Raporty

Oczekiwania przed dzisiejszym komunikatem FOMC i konferencją prezes Yellen nie są wygórowane w żadnym kierunku, ale jest prawdopodobne, że sygnały napływające z Fed przyniosą coś, co zaspokoi zarówno gołębią, jak i jastrzębią część uczestników rynku.

Notowania EUR/USD chwilowo odpoczywają od zniżki wykonując wzrostową korektę. Może ona sięgnąć poziomu 1,1260, gdzie wypada istotny opór, który z pewnością sprawi niemały problem rynkowi byka.

Naszym zdaniem w najbliższym tygodniu szczególną uwagę należy zwrócić na pary EUR/USD oraz EUR/CHF. Pierwsza z nich podchodzi w okolice ważnego wsparcia, które może zostać przebite. Druga poważnie naruszyła barierę chroniącą przed spadkami, co świadczy o dominacji strony podażowej na rynku.

Spadek produkcji w maju po silnym kwietniu był mocniejszy od oczekiwań (-0,4 proc. m/m, prog. -0,2 proc.), a dodatkowo dane za kwiecień zostały skorygowane w dół z 0,7 proc. na 0,6 proc. Na danych zaważyło silne spowolnienie produkcji samochodów (-4,4 proc.). Podobnie jednak jak przypadku poprzednich danych, rynek FX przyjmuje odczyt ze stoickim spokojem. EUR/USD jest właściwie niżej o 3 pipsy na 1,1214.

Notowania cukru wybiły się górą z dwóch wzrostowych kanałów trendowych co napędziło wzrosty cen tego surowca. Wykres tygodniowy pokazuje, że cena dociera do ważnego poziomu oporu w formie szczytu z 2013 roku (20,20 USD).

Frank mocno zyskuje na wartości przed brytyjskim referendum. Już wcześniej był jednak zdecydowanie najbardziej przewartościowana w międzynarodowym systemie walutowym. Szacunki bazujące na koncepcji parytetu sił nabywczych mówią o ponad 35 - proc. przewartościowaniu względem euro jeszcze przed ostatnią falą aprecjacji. Siła waluty na pewno jest nie w smak władzom monetarnym ze względu na spadke konkurencyjności eksportu oraz działanie dezinflacyjne. Mimo to uważamy, że nie dojdzie na jutrzejszym posiedzeniu do zmiany parametrów polityki ani retoryki SNB.

Para walutowa NZD/USD zyskuje dziś prawie 0,5 proc. Dzieje się tak z powodu zwiększonego apetytu na ryzyko na światowych rynkach. Takie nastawienie może być krótkotrwałe na tej parze walutowej, warto wspomnieć, że kurs nieudanie testował górne ograniczenie kanału trendowego .

Środowy dzień na światowych rynkach rozpoczyna się typowym „risk on”. Zyskują waluty surowcowe oraz gospodarek wschodzących. Polski złoty nie jest tutaj wyjątkiem. Jego aprecjacja wobec euro przyniosła spadek kursu o półtorej grosza.