Rynek & Raporty

Kurs EUR/USD trzeci raz z rzędu testuje przebitą linię kanału wzrostowego, w obrębie którego poruszał się od grudnia 2015 r. Scenariuszem bazowym jest kontynuacja wzrostów, jednak wcześniej nie można wykluczyć spadkowego odreagowania.

Moody’s podnosi prognozy wzrostu gospodarczego Chin (z 6,3 proc. do 6,6 proc. w 2016 roku oraz z 6,1 do 6,3 proc. w kolejnym roku). Taki krok uzasadniany jest pozytywną oceną wpływu wdrażanego luzowania fiskalnego i monetarnego. Agencja ratingowa uważa, że przywrócenie równowagi w chińskiej gospodarce będzie stopniowe. W rezultacie nie widzi w sytuacji gospodarki Państwa Środka zagrożenia dla perspektyw globalnego wzrostu gospodarczego.

W komunikacie czytamy, że w komitecie Fed nastąpił na lipcowym posiedzeniu rozłam. Część członków obawia się negatywnego wpływu niskich stóp i chce szybszych podwyżek. Niektórzy członkowie czekają z kolei na potwierdzenie w postaci odbijającej inflacji. Podkreślono również obawy o wpływ Brexitu w średnim oraz długim terminie. EUR/USD w pierwszej reakcji spadł do 1,1240 by po chwili odbić w stronę1,30. Reakcja rynku wskazuje na rozczarowanie inwestorów, którzy oczekiwali bardziej jastrzębiego wydźwięku kominikatu. USD/JPY zmierza ponownie w stronę 100.

Prawie 1 proc. spadek cen srebra prowadzi do wyłamania trzymiesięcznej linii wsparcia. Zamknięcie świecy na obecnym poziomie otworzy drogę sprzedającym do dalszych spadków. Znajdują się one przy 19 USD (zniesienie Fibonacciego 38,2 proc.) oraz 18 USD (majowy szczyt oraz bliskość zniesienia 61,8 proc.).

W zeszłym tygodniu zapasy ropy naftowej spadły o 2,5 mln baryłek. To więcej niż wskazywał wczorajszy raport API (-1 mln baryłek) oraz zdecydowanie powyżej prognoz, które wykazywały wzrost o 0,41 mln baryłek. Spadły także zapasy benzyny (-2,72 mln baryłek), a wzrosły zapasy destylatów (+1,94 mln). Ogólnie dane pozytywne dla ropy, WTI rośnie 0,70 USD do 46,40 USD.

NZD/USD schodzi na sesyjne minima do 0,7212. Następnym wsparciem jest 0,7199 (dołki z 16 kwietnia).

Będąc obecnie jednym z pięciu głównych akcjonariuszy w 81 spółkach z indeksu Nikkei 225, Bank Japonii jest na drodze do bycia nr 1 w 55 z wymienionych spółek przed końcem 2017 r. W zeszłym miesiącu prezes BoJ Haruhiko Kuroda prawie podwoił roczny cel kupna ETF-ów do 6 bilionów jenów, napędzając kampanie rewitalizacji japońskiej gospodarki.

Cena amerykańskiej bawełny widocznie odbiła podczas wczorajszej sesji z 66 do 68 USD. Powodem aktywacji popytu jest zgrupowanie kliku wsparć, na które składa się:

W lipcu wynagrodzenia w polskich przedsiębiorstwach rosły mocniej od prognoz, bo o 0,9 proc. m/m (prog. 0,6 proc.). Zwiększyło się też zatrudnienie – o 0,2 proc. m/m przy prognozie 0,1 proc. W ujęciu rocznym zmiany wyniosły odpowiednio 4,8 proc. i 3,2 proc. Dobre dane, które podkreślają systematyczną poprawę na rynku pracy i stanowią solidne wsparcie dla wzrostu konsumpcji w kolejnych kwartałach. Złoty jednak nie odczuwa powiewu optymizmu – EUR/PLN pozostaje wysoko ponad 4,29, realizując odreagowanie po spadkach z początku miesiąca.