Rynek & Raporty

Rynkowe nastroje z minionego miesiąca nie były zbyt łaskawe dla chińskiego juana. USD/CNY poszybował ku górze o 1,6 proc., notując tym samym najsilniejszy ruch od sierpnia 2015 roku. Deprecjacja waluty zdołała odcisnąć piętno na gospodarce Państwa Środka. Bank Ludowy Chin poinformował rynek o październikowym skurczeniu się rezerw walutowych o 45,7 mld USD.

Poniżej przedstawiamy krótki opis aktualnej sytuacji technicznej na pięciu głównych parach walutowych wraz z perspektywami dla ich kursu na najbliższe dni.

Jest to drugi z rzędu odczyt wskazujący na kontrakcję sprzedaży detalicznej w strefie euro. Odczyt za wrzesień wyszedł nieco lepiej niż oczekiwał konsensus (-0,2 proc vs -0,3 proc.), jednak rewizja w dół danych za sierpień niweluje pozytywne zaskoczenie. W ujęciu rocznym sprzedaż detaliczna wzrosła o 1,1 proc wobec oczekiwanych 1,2 proc.

Indeks pewności inwestorów Sentix zaskoczył w listopadzie. Odczyt wskazał 13,1 punktów wobec oczekiwanych 8,6 co świadczy o wysokiej pewności inwestorów cd perspektyw gospodarczych na następne 6 miesięcy. Jest to najwyższy odczyt od stycznia bieżącego roku.

Wzrosty panujące na USD/JPY wyraźnie tracą impet po przetestowaniu zniesienia Fibonacciego 78,6 proc. przy 104,60. Powstałe na wykresie godzinowym prospadkowe formacje świecowe wskazują, że w najbliższym czasie może dojść do zniżkowej korekty.

Abanka, Banca Mediolanum oraz Citibank Holdings Ireland – to właśnie te instytucje przeszły pomyślnie ostatnie testy warunków skrajnych ECB. Wymienione banki znalazły się w gronie czterech podmiotów, którym ECB zdecydowało się przyjrzeć nieco bliżej. Europejski decydent postanowił wstrzymać publikację wyników dla jednego z łotewskich kredytodawców.

Według Roberta Kaplana z Fed amerykańska gospodarka stoi przed wyzwaniem wdrożenia niezbędnych reform strukturalnych. Jego zdaniem konieczna jest synchronizacja działań polityki fiskalnej oraz monetarnej. Kaplan zaznacza, że wzrost gospodarczy może zostać skutecznie pobudzony poprzez zwiększenie wydatków rządowych. Przedstawiciel z Dallas jest przekonany, że obecna trajektoria inflacji pozwoli na szybkie osiągnięcie obranego celu. BREXIT nie jest czynnikiem destabilizującym amerykańską gospodarkę. W bieżącym roku należy spodziewać się wzrostu gospodarczego oscylującego wokół poziomu 2,0 proc.

Notowania EUR/GBP przełamały na wczorajszej sesji linię trendu, która odpowiadała za cały ruch deprecjacyjny funta po Brexicie. W przypadku utrwalenia ruchu powinniśmy spodziewać się pogłębienia spadków i podążania w stronę ostatnich minimów przy 0,8750. Następne wsparcia zlokalizowane są na poziomach: 0,86 i 0,8320. Zanegowaniem wspomnianego scenariusza będzie jedynie wyjście EUR/GBP powyżej 0,92.

Wybuch ryzyka politycznego postawił w tym tygodniu pod presją nie tylko dolara amerykańskiego, ale także ryzykowne aktywa. Wystarczy powiedzieć, że S&P500 spadał w czwartek ósmy dzień sesyjny z rzędu, kurs ropy WTI powrócił w okolice 44,00 USD a kurs uncji złota przekroczył 1300 USD. Punktem zwrotnym w kampanii prezydenckiej okazała się ubiegłotygodniowa informacja, że FBI wznawia śledztwo w sprawie tzw. maili Clinton. Rynkowa niepewność nie będzie jednak utrzymywać się długo – kluczowe głosowanie już w najbliższy wtorek.