Rynek & Raporty

Kontrakt na DAX wyhamował zwyżkę przy ubiegłotygodniowym szczycie i w okolicy 13275 punktów i cofnął się do połowy przedziału wahań z ostatniego tygodnia. Kluczowym wsparciem pozostaje strefa 12900 pkt. Konsolidacja ponad nią w scenariuszu bazowym powinna być rozpatrywana w kategoriach przystanku przez dalszą zwyżką. Najbliższym wsparciem, przy którym na starcie tygodnia aktywizuje się popyt jest 13065 pkt.

Rynek akcji w Nowym Jorku startuje na zielono z pomocą kolejnych pozytywnych informacji w temacie prac nad szczepionką, jednak tempo wzrostów nie jest tak silne, jak przed tygodniem, a sektor technologiczny pozostaje w ogonie. Ponadto wyższa częstotliwość niepokojących informacji o wzroście liczby zachorowań na koronawirusa w USA i ryzyko zaostrzenia restrykcji tonuje zapał do kupowania akcji.

Kontrakt na WIG20 rośnie w poniedziałek 2,5 proc. i atakuje 1800 pkt. Na uwagę zasługuje dynamiczna zwyżka KGHM. Instrument jest już 20 proc. powyżej zamknięcia października. Dzisiejszy prawie 6 - proc. wzrost idzie w parze z dwuletnimi maksimami na rynku miedzi. Z kolei KGHM testuje szczyty z ubiegłego tygodnia i jest na drodze by zakończyć sesję najwyżej od 2013 roku.

Kontrakt na indeks DAX zawrócił w sposób zdecydowany z okolic ubiegłotygodniowych szczytów. Przełamana została krótkoterminowa linia tendencji wzrostowej i odegrał się ruch powrotny. Taki obrót spraw przemawia na korzyść ugruntowania się trendu bocznego i przedziału 12 900 - 13 230 punktów. Ważnym wsparciem jest linia łącząca ostatnie minima, ale przede wszystkim dołki z ubiegłego poniedziałku, które powstrzymały korektę po wystrzale dokładnie w połowie wzrostu liczonego od poprzedzającego rajd na rynku akcji zamknięcia. Wsparcia horyzontalne to 13066-86 a najbliższym oporem jest 13160 pkt.

Prezes Banku Rezerwy Australii powiedział, że obniżanie globalnych stóp procentowych wywarło presję na decyzje RBA, aby uniknąć umocnienia AUD. Dodał, że bank przemyśli ujemne stopy procentowe, jeśli czołowe banki centralne także obniża stopy poniżej zera.

Przy wyciszeniu obaw o kolejny lockdown w USA (pytanie: na jak długo?), rynki powróciły do ogrywania pozytywnych motywów związanych z pracami nad szczepionkami na COVID-19 i dalszym redukowaniem premii za ryzyko wyborcze. Szersze ujęcie pozostaje optymistyczne, ale kluczem jest fluktuacja krótkoterminowych czynników.

COVID-19 wrócił na pierwszy plan z pogarszającą się sytuacją zdrowotną na północnej półkuli, ale też z przebudzonymi nadziejami na przyspieszone stworzenie szczepionki. Rynki balansują między bieżącymi zagrożeniami wzrostu zachorowań i powrotem restrykcji a wyceną poprawy perspektyw gospodarczych w przyszłym roku. Kierunek dla ryzykownych aktywów jest wzrostowy, ale po wyboistej drodze w otoczeniu słabnących danych makro.

Koniec tygodnia na rynkach kontraktów na indeksy na zielono. Futures na DAX rośnie dziś 1 proc. i przed południem powraca ponad 13100 pkt. Oznacza to, że notowania są około 200 punktów powyżej nocnego dołka i wymazały ponad połowę spadków z drugiej części tego tygodnia. Dystans do poniedziałkowych szczytów to również niecałe 200 punktów. Europejskie rynki akcji są kilkanaście procent powyżej zamknięcia października i szczyty cały czas są eksponowane.

Europejskie otwarcie przynosi przebudzenie presji na sprzedaż USD, co wyraźnie pomaga funtowi, który ma za sobą bardzo słaby czwartek. GBP/USD zatrzymał zjazd na 1,31, mniej więcej na linii krótkoterminowego trendu wzrostowego po dołkach z początku listopada.