Rynek & Raporty

W mijającym tygodniu mieliśmy w Europie do czynienia z nowymi maksimami kilku głównych indeksów giełdowych. Swój kolejny historyczny rekord osiągnął brytyjski FTSE 100. Jego śladami podążył francuski CAC 40, który w pierwszej części czwartkowej sesji minimalnie pokonał poziom swego historycznego szczytu ze stycznia 2022. Najwyżej od 3 lat był hiszpański IBEX.

Dzisiaj w USA odbędzie się Dzień Prezydenta i wobec tego handel na Wall Street dzisiaj się nie odbędzie. Poza tym dzisiaj nad ranem w Chinach zdecydowano o pozostawieniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie (3,65 proc. – stopa pożyczkowa jednoroczna). W Polsce dzisiaj zostanie opublikowana ,,paczka” danych, a w niej będą zaprezentowane zostaną: ceny produkcji, produkcja przemysłowa, oraz przeciętne zatrudnienie.

Dynamika rozpoczętego w sierpniu ub.r. spadku ceny kontraktów na amerykański gaz ziemny notowanych na NYMEX-ie już w poprzednich tygodniach była rekordowa. Pozostaje taka nadal. W ciągu minionych 26 tygodni cena tego instrumentu spadła o 3/4. Można zadać sobie pytanie, jak będzie rozwijać się sytuacja na tym rynku w przyszłości.

Roczna dynamika publikowanego przez Conference Board indeksu wskaźników wyprzedzających koniunktury gospodarczej w Stanach Zjednoczonych rozpoczęła cykliczny spadek w kwietniu 2021 i w grudniu ub.r. osiągnęła najniższy poziom od połowy 2020 roku. W styczniu br. po 10 miesiącach kolejnych spadków roczna dynamika tego wskaźnika lekko odbiła w górę.

Inflacja w USA wyhamowuje, ale ten proces znacznie spowolnił. Rynek liczył na niższy wynik. Inwestorzy chcieli kolejnego pozytywnego zaskoczenia, którego jednak nie było. Tym samym dolar kontynuował w minionych dniach ruch aprecjacyjny, który został zapoczątkowany wyjątkowo dobry odczytem NFP na początku miesiąca. Inflacja po osiągnięciu najwyższego poziomu w czerwcu 2022 roku (9,1 proc.) spadła w styczniu do 6,4 proc..

Obecnie notowanie pary walutowej NZD/USD testuje poziom wsparcia z początku stycznia. Kurs dzisiaj jest na poziomie 0,6201 i od rana stracił już 0,84 proc., będąc na najniższym poziomie od około sześciu tygodni.

Europejskie indeksy od początku sesji tracą już ponad 1 proc.. Dax spada o 1,38 proc. (15 318 pkt.), CAC 40 schodzi w dół 1,25 proc., FTSE 100 jest teraz o 0,62 proc. pod kreską. Najwięcej zaś spada EuroStoxx 50, które traci aż 1,42 proc..

Siła dolara powoduje, że skorelowane z nim złoto znacznie traci. Dodatkowo presję tworzą obligacje, których rentowności rosną. Od szczytu z 2 lutego cena metalu spadła o ponad 7 proc. Kurs znajduje się już ponizej zniesienia wewnętrznego Fibo 38,2 proc. Najbliższym "przystankiem" wydaje się być dopiero okragły poziom 1800 USD. Korepsonduje on z maksimami z sierpnia oraz dołkami z maja ubiegłego roku. Oscylator stochastyczny od dłuższego czasu porusza się już w strefie poniżej 20 pkt. Aktualnie jedna uncja wyceniana jest na poziomie 1821 USD.

Wczorajsze „jastrzębie” komentarze z Fedu (Bullard, Mester) a wcześniej wyższy od oczekiwań odczyt inflacji PPI spowodowały, że dolar kontynuuje ruch aprecjacyjny. Para EUR/USD spadła w okolice 1,0630 – do poziomu najniższego od 9 stycznia. Broniona w tym tygodniu bariera na 1,0660 została w końcu przełamana, co oznacza, że aktualna korekta na głównej parze walutowej jest największa w całym ruchu wzrostowym liczonym od początku października.