Rynek & Raporty

W ostatnim czasie utrzymujący się wysoki poziom inflacji przekonał Bank Rezerw Australii (RBA) do podniesienia kluczowej stopy procentowej o kolejne 25 pb do poziomu 3,35 proc. oraz do jastrzębiego tonu w lutym. Rynek pracy pozostaje nadal wciąż napięty. Wiele firm ma problemy z zatrudnieniem pracowników. Instytucja oczekuje, że stopa bezrobocia wzrośnie zaledwie do poziomu 3,75 proc. na koniec 2023 roku orad do 4,5 proc. w połowie 2025 roku. Jutro w godzinach nocnych (1:30) zostaną opublikowane najnowsze dane.

Roczna dynamika CPI i "bazowej" CPI lekko spadła w styczniu w USA (odpowiednio z 6,5 proc. do 6,4 proc. oraz z 5,7 proc. do 5,6 proc.), ale był to spadek mniejszy niż tego oczekiwany przez ekonomistów (odpowiednio 6,2 proc., 5,5 proc.). To rozczarowanie było jednym z czynników, którzy przełożył się wczoraj na osiągnięcie przez 10-letnie obligacji skarbowych rządów USA i Polski od prawie 1,5 miesiąca. Dziś rano ta wyprzedaż obligacji nie była jednak kontynuowana: rentowność amerykańskich 10-latek spadała o -7,2 proc., zaś polskich o 2,93 proc.

Inflacja w Polsce w styczniu rosła mniej niż oczekiwania. Wskaźnik CPI w relacji rok do roku wyniósł 17,2 proc. Zakładano wzrost do 17,6 proc. Oznacza to, że po wcześniejszym spadku w styczniu ceny ponownie wzrastały w szybszym tempie. Zmiana miesiąc do miesiąca uplasowała się w okolicach 2,4 proc. Od rana złoty umacnia się. Jednak na skutek danych doszło do lekkie deprecjacji. Kurs EUR/PLN wskazuje poziom 4,76 a USD/PLN oscyluje wokół 4,4370.

Cena złota znajduje się aktualnie w okolicach 1833 USD za uncję trojańską. Wczorajszy odczyt dynamiki wzrostu cen konsumenckich w USA spowodował, że dolar się umocnił a metal tym samym stracił na wartości - co jest zrozumiałem ze względu na silnie ujemną korelację tych dwóch aktywów. Notowania złota zbliżają się do ważnego lokalnego wsparcia technicznego.

Wczoraj indeksy giełdowe na świecie zamknęły się mieszanie. Notowanie EUR/USD od rana traci, jednak dalej utrzymuje poziom 1,07. Inflacja w USA zaprezentowana wczoraj okazała się wyższa od oczekiwań i wyniosła 6,4 proc.. Metale, ropa i kryptowaluty tracą.

Indeks giełdowe z warszawskiego parkietu odnotowują na dzisiejszej sesji delikatne wzrosty. WIG 20 aktualnie zyskuje 0,02 proc. (1853 pkt.), mWIG 40 rośnie o 0,44 proc., a sWIG 80 jest obecnie o 0,12 proc. nad kreską. PKB w stosunku k/k spadło o 2,4 proc.. Jutro zaprezentowana zostanie inflacja CPI.

Inflacja w USA łagodnieje, ale tylko powoli. Potwierdziły to dane za styczeń - indeks zasadniczy CPI nieznacznie spadł z 6,5 proc. do 6,4 proc.. Rezerwa Federalna nie może być zatem jeszcze zadowolona. Podwyżki stóp procentowych w USA będą kontynuowane.

Ankietowani ekonomiści oczekiwali, że roczna dynamika CPI w USA spadanie z 6,5 proc. w grudniu ub.r. do 6,2 proc. w styczniu br. Tempo inflacji rzeczywiście spadło - do najniższego poziomu od października 2021 roku - ale ta zniżka okazała się mniejsza niż tego oczekiwano (6,4 proc.). Również nieznacznie (do 5,6 proc.) i mniej niż tego oczekiwano (5,5 proc.) spadła w styczniu br. roczna dynamika wskaźnika inflacji bazowej (bez cen żywności i energii), która w grudniu ub.r. wynosiła 5,7 proc. To najniższa dynamika roczna tego wskaźnika od grudnia 2021.

Dzisiaj firma produkujaca samochody Ford podała informacje o możliwych zwolnieniach nawet 3800 pracowników z krajów europejskich w najbliższych trzech latach. Wczoraj notowanie spółki zamknęło się na plus o 2,83 proc. (13,09 USD). Coca-Cola (producent napojów) dzisiaj jeszcze przed sesją w USA poda swoje wyniki finansowe za IV kwartał.