Rynek & Raporty

W ubiegłym tygodniu cena notowanych na NYMEX-ie kontraktów na gaz ziemny (Henry Hub) atakowała poziom swego minimum z 22 lutego (2,019 USD/mmBtu). W poniedziałek rano to wsparcie zostało dosyć zdecydowanie przełamane po spadku ceny o kolejne ponad 6 proc. do poziomu 2,071 proc. Rozmiary opuszczonej na tym rynku w styczniu br. 1,5-rocznej formacji szczytowej sugerują, że w okolicach połowy br. cena tego surowca energetyczne spadnie do najniższego poziomu od 1995 roku.

Dzisiejszy dzień będzie zdominowany przez odczyty PMI dla przemysłu. Ten wskaźnik zostanie zaprezentowany przez: Szwajcarię (9:30), Polskę (9:00), Hiszpanię (9:15), Francję (9:50), czy strefę euro (10:00). W USA poza odczytem PMI należy zwrócić uwagę na raport ISM również dla przemysłu (16:00).

Wydaje się – chociaż nie można uznać, że sprawa jest ostateczne rozstrzygnięta, bo szczyty z lat 2018 i 2020 ciągle stanowią pewną barierę – że cena kontraktów na kakao na na ICE przełamała kluczowe poziomy oporu i będzie zmierzać ku nowym szczytom.

To był dobry tydzień dla globalnych giełd. Dax zbliżył się do szczytów z lutego oraz początku marca. Z kolei Nasdaq100 „wyszedł” na poziomy nienotowane od sierpnia ubiegłego roku. Jeśli spojrzymy na wykres w długim horyzoncie czasowym zauważalne jest uformowanie się „twardego dna” w okolicach 10.700 pkt..

Zgodnie z oczekiwaniami, stopa inflacji w strefie euro znacznie spadła w marcu z 8,5% do 6,9%. Głównym powodem tego był fakt, że gwałtowny wzrost cen energii w marcu 2022 roku wypadł z porównania rok do roku. Natomiast inflacja bazowa ponownie wzrosła. Wskaźnik „core” po wyłączeniu zmiennych cen energii i żywności wzrósł z 5,6% do 5,7%. W związku z tym presja na EBC, by dalej podnosić kluczowe stopy procentowe, pozostaje wysoka.

Dzisiejsza sesja zaczęła się od minimalnych wzrostów indeksów. Dax zyskuje 0,13 proc., CAC 40 jest o 0,29 proc. nad kreską, FTSE 100 natomiast wzrasta już o 0,10 proc.. Inflacja HICP ze strefy euro znacznie spadła.

Wskaźnik inflacji konsumenckiej spadł z 18,4 proc. do 16,2 proc.. Wstępne prognozy były na poziomie 16,0 proc.. W odczycie m/m był to wzrost o 1,1 proc. (spodziewano się +1 proc.). Pary z PLN nie reagują.

Złoto po dwukrotnym przetestowaniu poziomu 2000 USD za uncję trojańską, weszło w fazę konsolidacji. Ten ruch boczny zaczyna przypominać swoim kształtem formację klina lub chorągiewki. Tego typu układ faworyzuje kontynuację panującego trendu, a jest on wzrostowy. Teoretyczny zasięg układu wskazuje, że jeśli cena pokona trwale górne ograniczenie wspomnianej formacji, wówczas możemy oczekiwać impulsu wzrostowego, który wywinduje cenę w okolice historycznych szczytów (ATH). Dużo jednak będzie zależeć od dolar amerykańskiego oraz rentowności obligacji rządu USA. Jeśli waluta nadal będzie się osłabiać a stopa zwrotu z papierów dłużnych obniżać się, wówczas możemy liczyć na kontynuację zwyżek królewskiego metalu.

Wczoraj większość indeksów giełdowych wykazało wzrosty. Wypowiadało się także wielu członków Fed oraz administracji urzędowej rządu USA. EUR/USD wróciło pod 1,09. Metale i paliwa nie odnotowują obecnie większej zmienności.