Rynek & Raporty

Bycie teraz aktywnym na rynku USD nie jest łatwą przeprawą. Niepewność generuje zmienność i choć zarówno spekulanci, jak i dysponenci rzeczywistego kapitału chcą finalnie być na długiej w USD, tak każdy pretekst do sprzedaży jest wykorzystywany.

Para NZD/USD testuje właśnie istotny średnioterminowy opór. Jest to już drugi w ostatnich tygodniach atak na ten poziom.

Przy sentymencie tak rozregulowanym, jak obecnie, każda informacja może targnąć rynkiem, w szczególności eurodolarem. Ostatnie wzrosty do 1,0885 wiąże się z informacjami w sprawie Grecji, jakie trafiły na serwisy informacyjne. Coeure z ECB stwierdził, że piątkowe rozmowy w Brukseli były „ekstremalnie pozytywne”.

Notowania pary EUR/NZD w ostatnich godzinach silnie rosną, zbliżając się do istotnej strefy oporu.

Notowania USD/CAD znajdują się obecnie na strefie wsparcia wyznaczonej przez szczyty z początku marca i dołek z 18 marca.

Para GBP/USD w ostatnich dniach zachowuje się dość chaotycznie - na przemian dynamicznie rośnie i spada. Poziomem, który jest jednak (poza jednym wyjątkiem) respektowany jest opór na 1,4980.

Sesja europejska zaczyna się od zniżek głównych indeksów - korekty ubiegłotygodniowego rajdu.

W walutowym konkursie piękności po środowym FOMC dolar nie jest już tak piękny, jak wcześniej, jednak na tle konkurencji w dalszym ciągu ma największe szanse na koronę miss. Fed zabrzmiał gołębio w każdym aspekcie, w którym mógł, jednak perspektywy na resztę 2015 roku ma wciąż najbardziej jastrzębie ze wszystkich banków centralnych G10, co będzie przekładać się na silę USD.

Prezes Norges Banku Olsen powiedział, że dalej widzi perspektywy dla obniżek stóp procentowych, mimo że stan gospodarki jest lepszy niż bank centralny się obawiał.