Rynek & Raporty

Pierwsze wyniki (z niecałych 40 proc. przeliczonych głosów) wskazują na wyraźną przewagę zwolenników odrzucenia propozycji porozumienia wystosowanej przez troikę. Wstępny odbiór wyniku referendum jest negatywny, gdyż jest utożsamiany z wyjściem Grecji ze strefy euro, co jednak nie do końca jest słuszne.

60,4 proc. na NIE, 39,6 proc. na TAK na podstawie 18,46 proc. przeliczonych głosów, donosi Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Grecji.

Sondaż GPO dla Mega TV: Nie 51,5 proc.; Tak 48,5 proc. Sondaż Marc dla Alpha TV: Nie 49,5-54,5 proc.; Tak 45,5-50,5 proc.

Trudno oczekiwać, aby Grecja zeszła z pierwszego planu, a niedzielne referendum będzie tylko nadawać odpowiedniego tonu dla startu poweekendowego handlu. Na moment otwarcia sesji azjatyckiej powinny być już znane wyniki z 70 proc. lokali wyborczych, ale jeśli wynik nie będzie jednoznaczny, będziemy obserwować wyjątkowo zmienny rynek przy raczej ograniczonej płynności.

Dzisiejsza sesja na rynku walutowym przebiega bardzo spokojnie. Inwestorzy wolą trzymać się z dala od rynku przed greckim referendum. Nie pomaga też wolny od handlu dzień w Ameryce.

Sytuacja techniczna na wykresie DAX-a pozostaje niezmieniona od początku tygodnia. Jest to jednak tylko cisza przed burzą. Już w niedzielę odbedzie się bowiem referendum w Grecji, które powinno wstrząsnąć całym rynkiem.

Dzisiejsza silna deprecjacja dolara australijskiego spowodowała silne ruchy na wszystkich parach z nim powiązanych. Kurs AUD/CHF gwałtownie zniżkuje i wybił się dołem z trwającej od początku czerwca konsolidacji.

Notowania AUD/USD kontynuują zniżkę, docierając już do wyznaczonego przez nas rano zasięgu.

Wzrost w maju o 0,2 proc. m/m zamiast oczekiwane 0,1 proc. W skali roku wzrost wyniósł 2,4 proc. zamiast 2,3 proc. Dane za kwiecień zrewidowano w górę z 2,2 proc. do 2,.7 proc. r/r. Dane nie pomagają wiele euro. EUR/USD pozostaje na 1,1107.