Rynek & Raporty

Notowania kontraktów terminowych na indeks DAXa otworzyły się z ok. 2,5 % luką spadkową, schodząc na poziomy najniższe od lutego tego roku.

Grecy za zamknięcie banków zdają się obwiniać UE i ECB, a nie swój rząd i w referendum opowiedzieli się za odrzuceniem propozycji porozumienia stosunkiem głosów 61:39. Wynik głosowania nie oznacza jeszcze grexitu, ale ryzyko jego wystąpienia wyraźnie wzrosło. Euro jest słabsze po weekendzie, ale straty nie są dramatyczne. Awersja do ryzyka wspiera jena, ale szkodzi złotemu.

Rząd grecki ma własny plan reform, donosi Reuters.

NIE: 60,98 proc., TAK: 39,02 proc. na podstawie 36,02 proc. przeliczonych głosów. 5,65 proc. głosów nieważnych. Frekwencja: 59,11 proc.

Rząd grecki nie rozważa wprowadzenia do obiegu waluty równoprawnej obok euro, podaje Reuters cytując przedstawiciela rządu w Atenach.

Sondaż MRB dla telewizji Skai TV wskazał 54-49 proc. na NIE dla przyjęcia propozycji troiki, 51-46 proc. na TAK. Pierwsze wyniki z 20 proc. okręgów wyborczych poznamy o 20:00.

Twierdzi szef greckiego stowarzyszenia banków. Możliwość dalszego obługiwania wypłat po tym terminie zależeć będzie od decyzji ECB w sprawie ELA. Pozostałe rezerwy płynnościowe banków szacuje on na ok. 1 mld euro. Informacje te są na pewno wsparciem dla zwolenników zaakceptowania programu pomocowego w referendum.

Jedyną drogą dla Grecji, aby jej dług stał się realny do zarządzania, jest jego redukcja o 30 proc. i 20-letni okres odroczenia spłaty, stwierdził w piątek w telewizyjnym wywiadzie premier Grecji Alexis Tsipras, cytując raport MFW.