Rynek & Raporty

W szczegółowych danych mamy silniejszą dynamikę konsumpcji (3,3 proc. r/r, poprz. 2,6 proc.), ale dynamika inwestycji zwolniła do 6,4 proc. z 11,4 proc. w I kwartale. Eksport netto miał zerowy wkład do wzrostu, co świadczy o umacnianiu się popytu krajowego na dobra z zagranicy. EUR/PLN jest wyżej po danych, ale wzrosty były notowane jeszcze przed publikacją. Teraz jest 4,2450.

Ropa była ostatnim aktywem, które zaliczyło odreagowanie ostatnich zawirowań, choć są powody za tym, by nie liczyć na więcej. Waluty surowcowe znalazły wsparcie względem USD, ale wobec euro, jena i funta dolar trzymał się mocno dzięki dobremu PKB z USA. Sympozjum w Jackson Hole rozkręca się na dobre, choć oczekiwania nie są wysokie.

W amerykańskim kurorcie Jackson Hole trwa już coroczne sympozjum bankierów centralnych. Choć nie bierze w nim udziału Janet Yellen, to jest kilka ciekawych punktów. Jako najważniejszy jawi się sobotni panel dyskusyjny poświęcony dynamice globalnych procesów inflacyjnych. Wezmą w nim udział Mark Carney (gubernator Banku Anglii), Stanley Fisher (wiceprezes Fed), Vitor Constancio (wiceprezes ECB). Link do pełnego programu sympozjum poniżej:

W czwartek indeks zmienności rynku akcji w USA VIX, popularnie zwany „indeksem strachu”, spada o 10,6 proc. do 27,12, sugerując postępującą poprawę sentymentu rynkowego. S&P 500 rośnie dziś już 1,5 proc.

Wsparcie na 1,5460, o którym pisaliśy dziś przed południem zgodnie z naszymi przewidywaniami zostało już przełamane.

Zanurzenie EUR/PLN pod 4,21 dziś rano nie utrzymało się na długo, ale przy poprawiającym się sentymencie na rynkach zewnętrznych presja na osłabianie złotego ulatnia się. Względnie większa płynność rynku złotego w porównaniu do innych walut w regionie obecnie wspiera polską walutę.

Notowania pary GBP/USD zaliczyły wczoraj prawdziwy mini-krach. Kurs osunął się w błyskawicznym tempie wprost na poziom dolnego ograniczenia średnioterminowej konsolidacji.

Notowania indeksu DAX powróciły ostatecznie ponad ważny poziom 10 000 pkt, negując pro spadkową wymowę przed wczorajszej świecy dziennej.

Cena baryłki WTI dynamicznie powraca ponad 40 USD. Korekta znajduje się już blisko 40,60. To bardzo ważny punkt, w którym rozstrzygnie się czy będzie jedynie krótkoterminowym odbiciem.