Rynek & Raporty

Notowania pary AUD/USD modelowo rozgrywają spadkowy scenariusz. Po wybiciu z klina doszło do jego retestu, następnie przełamane zostało wsparcie w postaci zniesienia 61,8 proc. i również kurs dokonał jego retestu od dołu.

Kurs EUR/USD po dokonaniu retestu wybitego kanału wykonały kolejny dynamiczny impuls spadkowy.

Fed wyrzucił z komunikatu fragment o obawach o rozwój globalnej sytuacji gospodarczej, jednocześnie utrzymując optymistyczny pogląd względem wzrostu w USA. Grudniowy start normalizacji polityki monetarnej nie został przekreślony, co względem rynkowych oczekiwań jest zmianą w jastrzębią stronę. USD jest silny, a pod presją mogą znaleźć się waluty ryzykowne.

Komunikat po posiedzeniu okazał się jastrzębi. Niezbyt wygórowane (dość gołębie) oczekiwania przełożyły się na gwałtowną reakcję. Kurs EUR/USD zanurkował, spadając z okolic 1,1080 do 1,0930. Wystrzał miał miejsce także w notowaniach USD/JPY. Dolar amerykański zyskiwał na wszystkich frontach. Właściwie nie przełożyło się to jedynie na zniżki cen ropy, która zatrzymała się przy szczytach, nie oddają prawie nic z dzisiejszej ponad 5 proc. zwyżki.

Najważniejsze okazało się usunięcie zdania wyrażającego obawy o rozwój sytuacji na globalnych rynkach. Zostało to odebrane przez rynek bardzo jastrzębio, o czym świadczy bardzo silna aprecjacja dolara amerykańskiego do wszytskich walut. Szczególnie dotkliwe może być do dla walut EM. Biorąć pod uwagę, że oczekiwania co do "jastrzębiości" komunikatu nie były zbyt wygórowane silne umocnienie USD nie jest nciczym nadzywaczajnym. Tracą indeksu giełdowe, jednak biorąć pod uwagę, że właśnie obawy o sytuację globalną przełożyły się na ich spadki we wrześniu, dziś mogą zacząć odrabiać straty.

Silne wzrosty surowców energetycznych, metali szlachetnych oraz towarów typu „soft”. Tak wygląda krajobraz przed Fed. Ropa odbija w górę o ponad 5 proc., a srebro zyskuje około 2,5 proc. Rynek walutowy jest dość spokojny. Nieznacznie rosną rentowności amerykańskich obligacji. Dobrze radzą sobie indeksy giełdowe. Dow Jones oraz S&P500 na około 0,5 proc. plusach.

Ostatnie dane makroekonomiczne ze Stanów Zjednoczonych nie rozpieszczały, ale jak wskazuje indeks zaskoczeń nie były wcale takie złe. Znajduje się on obecnie bardzo blisko neutralnego poziomu, a od początku drugiego kwartału bardzo wyraźnie wzrósł. Dzisiejszy komunikat po posiedzeniu FOMC może ponownie wskazać na silne uzależnienie potencjalnej podwyżki stóp procentowych w grudniu od danych marko.

Grudzień to ostatni moment dla FOMC by dotrzymać wcześniej danej obietnicy i podnieść w 2015 roku stopy procentowe. Dla części decydentów to także ostatnie posiedzenie, na którym mają prawo głosu zgodnie z zasadami rotacyjności. Tym razem ma to poważne implikacje dla układu sił w Komitecie. W tym roku został on zdominowany przez zwolenników łagodnej polityki pieniężnej, czyli „gołębi.” Jednak już w przyszłym roku przewagę będą miały jastrzębie.

Jeszcze przed publikacją danych o godz. 15:30 bardzo silnie zwyżkować zaczęły notowania ropy. Niewykluczone, że jest to pokrywanie krótkich pozycji właśnie przed publikacją.