Rynek & Raporty

Ropa WTI przebiła wsparcie przy 46 USD, na które składało się zniesienie Fibonacciego 61,8 proc. oraz lokalny szczyt z 22 września. Jednoznacznie wskazuje to na siłę strony podażowej i zapowiada kontynuację zniżki. Wcześniej jednak nie można wykluczyć wzrostowego odreagowania, które może przybrać postać ruchu powrotnego do 46 USD. Kolejnym wsparciem jest 42,50 USD, czyli minima ustanowione 31 sierpnia i 19 września.

Zapasy ropy naftowej w zeszłym tygodniu wzrosły o ponad 14 mln baryłek (prog. 1,6 mln baryłek). Po raz kolejny pomocny okazał się wczorajszy raport API wskazujący na wzrost o blisko 10 mln baryłek. Lekko lepiej wypadły destylaty (-1,8 mln baryłek) oraz benzyny (-2,2 mln baryłek), choć nie robi to większej różnicy. W pierwszej reakcji ropa WTI spadła o 1,11 USD do 45 USD.

Na wykresie 4-godzinowym kursu USD/JPY tworzy się formacja młota. Warto dodać, że nie powstała w przypadkowym miejscu, bo przy wsparciu, które wcześniej dwukrotnie powstrzymało rozwój impulsu spadkowego.

Raport ADP wypadł na poziomie 147 tys. (prog. 165 tys.; poprzednio 154 tys.), co jest słabym wynikiem, poniżej rynkowego konsensusu. Sytuację poprawia rewizja poprzednich odczytów do 202 tys. Wskaźnik ten może być ważną wskazówką przed piątkowym raportem NFP. EUR/USD w pierwszej reakcji spadł do 1,1090, jednak zdecydowana większość ruchu została już wymazana.

Dzisiejsza aprecjacja dolara nowozelandzkiego względem amerykańskiego przekracza ponad 1 proc., co czyni go najmocniejszą walutą G10. Patrząc na wykres czterogodzinny ruch ten wynosi kurs na poziom ostatniego maksimum z 20 października (0,7265). Jego przełamanie otworzy drogę do ataku na wyższe szczyty przy 0,7330, 0,74 oraz na tegoroczne maksimum blisko 0,75.

Spadki EUR/GBP od początku września są skutecznie powstrzymywane przez linię trendu. Jej ostatni test nastąpił 27 października, gdy para walutowa dotknęła poziomu 0,8892. Od trzech dni EUR/GBP próbuje przebić opór na poziomie 0,9045. Słabnący popyt może zmienić trajektorię EUR/GBP ku linii obecnej na poziomie 0,8950.

W minionym tygodniu USD/CAD przebił górną bandę kanału wzrostowego, w którym poruszał się od połowy maja. Ostatnie spadki skutecznie odbijały się od górnej granicy kanału spychając parę USD/CAD w stronę górnej wstęgi obserwowalnej od końca sierpnia.

Obecna trajektoria linii wiodących analizy Ichimoku wskazuje na prawdopodobieństwo podtrzymania trendu spadkowego. USD/JPY znajdując się pod chmurą może dokonać retestu wsparcia na poziomie 103,16. Prawdopodobieństwo scenariusza dalszej aprecjacji jena jest ograniczane przez niską wartość wskaźnika RSI - oscylator w trakcie ostatniej sesji przebił graniczną trzydziestkę.

Ostatnie skandale związane z kandydatką demokratów na prezydenta USA – Hilary Clinton sprawiają, że prognozowanie zwycięzcy przypomina rzut monetą. Różnica pomiędzy Trump a Clinton wyliczana na podstawie średniej z sondaży spadła do 2,4 proc., a tendencja widocznie wspiera Donalnda Trumpa. Przypomnijmy, że ostatnie sondaże wskazywały przewagę kandydata republikanów o 1 oraz 4 proc.