Rynek & Raporty

Informacje okołorynkowe przechodzą bez echa, podczas gdy dominuje jeden trend – słabość USD. Dolar traci na całej linii, nie tylko wobec głównych walut, jak euro czy funt, ale wczoraj jedną z lepiej radzących sobie walut był złoty. Nowe rekordy S&P500 wzmacniają przekonanie, że rajd ryzyka będzie trwał.

Poranny odczyt inflacji konsumenckiej z Wielkiej Brytanii przyniósł pewne zaskoczenie. W lipcu inflacja wzrosła o 0,4 pkt. proc. i osiągnęła wartość 1 proc. r/r. Wynik przebił oczekiwania rynku, który zakładał inflację na takim poziomie jak w poprzednim miesiącu – 0,6 proc.

EUR/GBP odbił od wsparcia na poziomie 50 proc. zniesienia Fibo ostatniego ruchu wzrostowego.

Bez konkretnego powodu (i jeszcze przed danymi z USA) ruszyła wyprzedaż USD do głównych walut. Przede wszystkim EUR/USD wychodzi na nowe dwuletnie szczyty i testuje 1,1940. Na rynku spekuluje się o naruszonych zleceniach stop loss powyżej ostatnich szczytów na 1,1915.

Kontrakt na S&P500 znajduje się 10 pkt. poniżej historycznego szczytu na poziomie 3400 pkt. sprzed początku pandemii.

Notowania najbardziej znanej kryptowaluty osiągnęły 12590 USD i przekroczyły zeszłoroczne maksima notowane w sierpniu ubiegłego roku. We wtorek cena Bitcoina nieznacznie się osłabia, ale wciąż pozostaje na bardzo wysokich poziomach.

Dziś startuje siódma runda negocjacji między Wielka Brytania i UE w temacie umowy handlowej, która ma obowiązywać po brexicie. Dotychczas rozmowy nie przyniosły istotnych postępów, mimo że nowe przepisy będą wymagane od początku przyszłego roku. Dobra postawa GBP w ostatnich tygodniach sugeruje, że rynek nie przejmuje się nierozstrzygniętą sytuacją handlową przy większym znaczeniu słabości USD względem głównych walut.

Kontrakt na DAX zniżkuje po otwarciu rynku kasowego, po czym odbija od poziomu 12800 pkt.

Złoto przebija 1980 i powraca powyżej poziomu 2000 kontynuując wzrosty.