Rynek & Raporty

Inwazja Rosji na Ukrainę trwa 7-my dzień. Media donoszą o odparciu rosyjskiego ataku na szpital wojskowy w Charkowie. Oczekiwane jest wznowienie dziś rosyjsko-ukraińskich rozmów pokojowych. Główne indeksy giełdowe w USA spadły wczoraj nieco ponad 1,5 proc. Na rynkach towarowych drożały nadal ceny surowców energetycznych oraz zbóż. Prezydent USA Joe Biden w swoim wczorajszym orędziu zapewnił, że NATO będą broniły każdego centymetra terytorium państw członkowskich.

"Obserwowana w ostatnich dniach deprecjacja złotego nie jest spójna z fundamentami polskiej gospodarki, ani też z kierunkiem prowadzonej polityki pieniężnej NBP, a bank centralny jest gotów w każdej chwili reagować na nadmierne wahania kursu" - poinformował w komunikacie Narodowy Bank Polski. EUR/PLN jest aktualnie niżej o ok 7 groszy od dzisiejszych maksimów. Złoty pozostaje pod silną presją w związku z trwającą wojną w Ukrainie, za którą odpowiedzialny jest Władimir Putin.

NBP będzie wspierał umocnienie złotego, wykorzystując dostępne środki, gdyż aprecjacja pomoże ograniczyć inflację. To słowa członka Rady Rafała Sury. Złoty w relacji do euro umacnia się o 8 groszy po wcześniejszym silnym osłabieniu wynikającym z wysokiej awersji do ryzyka.

Wysoka awersja do ryzyka nigdy nie pomagała walutom emerging markets. Jeśli dołożymy do tego bliskość konfliktu zbrojnego otrzymujemy mieszankę wybuchową, która aktualnie obserwujemy na wykresach par walutowych z PLN. Złoty w relacji do euro wspiął się do poziomu nieobserwowanego od 2009 roku. Para walutowa EUR/PLN przekroczyła poziom 4,77. Z kolei w relacji do franka PLN jest najsłabszy od 2015 roku, kiedy to miało miejsce uwolnienie kursu CHF.

Europa kontynuuje wyprzedaż, choć spadki na ten moment są umiarkowane. Niemiecki DAX traci 0,77 proc., francuski CAC spada 0,62 proc. a Euro Stoxx50 znajduje się pod kreską 0,69 proc. Zaskakująca jest siła WIG20, który rośnie 1,75 proc. Najlepiej radzi sobie JSW (+10,97 proc.), odzieżowa LPP (+8,61 proc.), PGN (+6,5 proc.) oraz PKN Orlen (+5,07 proc.).

Piątego dnia inwazji Rosji na Ukrainę trwały na granicy Białorusi i Ukrainy negocjacje pomiędzy reprezentantami Rosji i Ukrainy. W trakcie trwania tych rozmów przedstawicieli Rosji i Ukrainy wojska rosyjskie ostrzelały osiedle mieszkaniowe w Charkowie. Według strony ukraińskiej w tym ataku wiele osób zginęło lub zostało rannych.

Kurs akcji spółki Stalprodukt (C/Z 3,65, stopa dywidendy 2,2 proc., C/WK 0,5, kapitalizacja 175 mln zł) będącej producentem i eksporterem wysoko przetworzonych wyrobów ze stali: blach elektrotechnicznych transformatorowych, kształtowników giętych na zimno, barier drogowych i rdzeni toroidalnych od 2007 roku przebywa w obrębie szerokiego kanału trendu spadkowego. Kurs akcji spółki osiągnął dolne ograniczenie tego kanału w apogeum covidowej paniki w marcu 2020, po czym rósł aż do momentu osiągnięcia w maju 2021 górnego ograniczenia tego kanału.

Wojna na Ukrainie powoduje, że kapitał jest transferowany do dolara amerykańskiego. USD staje się walutą pierwszego wyboru obok jena oraz franka szwajcarskiego. Tym samym EUR/USD cały czas oscyluje wokół minimów na 1,1125.

W grudniowych pomysłach inwestycyjnych TMS Brokers na ten rok wspomniane zostały akcje JSW i Bogdanki. Okazuje się, że być może nie były to takie złe idee.