Rynek & Raporty

Ten tydzień obfituje w decyzje banków centralnych. Oczywiście w centrum zainteresowania jest środowa decyzja Fed-u, ale nie należy zapominać o BoE, SNB, BoJ, Riksbanku czy Norges Banku. Szwajcarzy ostatnio zaskoczyli podwyżką stóp procentowych. Bank Anglii z kolei ma nadal wiele dylematów.

Ostatnia sesja na Wall Street okazał się być ujemna. Indeksy Dow Jones, S&P 500, Nasdaq straciły odpowiednio po 0,45 proc., 0,72 proc., 0,55 proc.. Sytuacja w Europie jednak nie była lepsza, w przypadku Polski można nawet powiedzieć, że jest znacznie gorzej.

Ten tydzień rozpoczniemy od bardzo małej ilości danych makroekonomicznych. O 14:30 zostanie przedstawiona inflacja producencka w Kandzie, o 16:00 w USA poznamy indeks rynku nieruchomości NAHM, w nocy o 23:00 natomiast będzie pokazany wskaźnik zaufania konsumentów w Nowej Zelandii. Warto również wspomnieć o tym, że dziś odbędzie się pogrzeb królowej Elżbiety II, więc ten dzień w Wielkiej Brytanii jest wolny, ponadto w Japonii także jest święto Szacunku da Starszych i także ten dzień odbywa się bez handlu.

Indeks publikowany przez Uniwersytet Michigan na wrzesień wyniósł 59,5 pkt., spodziewano się natomiast trochę wyższego poziomu 60 pkt. (poprzednio zaś to było 58,2 pkt.).

Za nieco ponad tydzień we Włoszech odbędą się przedterminowe wybory parlamentarne. Sondaże pokazują centroprawicowy sojusz - składający się z Braci Włoch (pod wodzą Giorgia Meloniego), Legi (Matteo Salvini) i Forza Italia (Silvio Berlusconi) oraz kilku mniejszych partii - zdecydowanie przed sojuszem centrolewicowym, który jednak nie obejmuje wszystkich partii tego spektrum. W szczególności nie należy do niego 5 Gwiazd oraz sojusz A-IV dwóch umiarkowanych partii, na czele którego stoi m.in. były premier Renzi.

W największej na świecie kopalni miedzi Escondida (Chile) nadal trwa strajk, po tym jak tamtejszy urząd pracy odrzucił prośbę o pełnienie roli mediatora. Uzasadnił swoją decyzję, mówiąc, że konflikt obraca się wokół wykroczeń prawnych, które najpierw muszą zostać zbadane. Tymczasem firma wydobywcza nadal odrzuca oskarżenia związku o problemy z bezpieczeństwem. Tym samym rośnie prawdopodobieństwo, że związek ogłosi przedłużenie strajku swoich pracowników, co mogłoby, przynajmniej chwilowo, wpłynąć na wzrost cen miedzi.

Cena złota znalazła się najniżej od kwietnia 2020 roku i wynosi aktualnie 1660 USD. Od historycznego szczytu w okolicach 2070 USD notowania osunęły się o ponad 19 proc. Podwyżki stóp procentowych przez Fed i tym samym silny dolar nie sprzyjają wycenie królewskiego metalu. Z technicznego punktu widzenia został pokonany ważny poziom, który w teorii zapowiada dalsze spadki.

Kurs USD/GBP wyszedł dziś na najwyższy poziom od 1985 roku otwierając sobie drogę do dalszych wzrostów.

W przyszłym tygodniu najbardziej wyczekiwaną informacją zdecydowanie będzie posiedzenie FOMC, na którym zostanie podjęta decyzja ws. stóp procentowych. Dotychczas zakładano, że ruch będzie wysokości 75 pb, lecz po ostatnim odczycie inflacji w USA, określa się, że podwyżka może być nawet o 100 pb. Po decyzji znaczące także będzie wystąpienie prezesa Fed Jeroma Powella, jego słowa zawsze w jakimś stopniu (chociażby minimalnym) pokazują drogą jaką następnie będzie podążał Fed. Poza tym w czwartek aż 5 innych krajów będzie decydować o poziomach stóp procentowych. Będą to: Japonia (zakładany brak ruchu), Wielka Brytania (zakładany ruch o 50 pb), Szwajcaria, Norwegia i Turcja. W piątek także zostaną zaprezentowane dane z indeksu PMI dla Francji, Niemiec, strefy euro, Wielkiej Brytanii i USA.