Rynek & Raporty

Dziś poznaliśmy indeksy PMI dal Europy. Wskaźnik Menadżerów Zakupów dla sektora usług spadł w sierpniu po raz czwarty z rzędu i wyniósł 48,3 pkt. Indeks dla sektora produkcyjnego nieznacznie wzrósł. Jednak osiągnięty poziom 43,7 pkt. nadal wskazuje, ze sektor znajduje się w recesji. Dzisiejsze dane podkopały nadzieje przedstawicieli EBC na ożywienie gospodarcze w drugiej połowie roku.

Ekonomiści oczekiwali, że w lipcu br. roczna dynamika wielkości agregatu pieniężnego M3 w Polsce lekko spadnie z +7,9 proc. w czerwcu br. do +7,7 proc. Tymczasem nastąpił tu niewielki wzrost do poziomu +8 proc. To najwyższy poziom tego parametru od kwietnia 2022 roku.

Dzisiejsze dane PMI z Europy spowodowały, że obawy o popyt na ropę ponownie nasiliły się. Oprócz słabości sektora przemysłowego widoczne jest mocne spowolnienie w usługach. Ropa brent spada w okolice 82,7 USD a WTI zniżkuje do 78,3 USD – najniższego poziomu od końca lipca.

Francuski PMI dla przemysłu według wstępnego odczytu wyniósł w sierpniu 46,4 pkt. rosnąc z 45,1 pkt. w lipcu br. Ekonomiści oczekiwali braku zmiany. We francuskim sektorze usług PMI spadł z 47 pkt. w lipcu do 46,7 pkt. Oczekiwano wzrostu do poziomu 47,4 pkt. Ekonomiści oczekiwali, że PMI dla przemysłu w Niemczech spadnie w sierpniu do poziomu 51,5 pkt. z 52,3 pkt. miesiąc wcześniej. Spadek okazał się znacznie silniejszy i ten wskaźnik osiągnął wartość 47,3 pkt. W strefie euro PMI dla przemysłu wzrósł z 42,7 pkt. w lipcu do 43,7 pkt. Oczekiwano spadku do poziomu 42,6 pkt. W sektorze usług strefy euro nastąpił natomiast spadek z 50,9 pkt. do 48,3 pkt. Ekonomiści oczekiwali mniejszej zniżki do poziomu 50,5 pkt. 10:00 Strefa Euro Indeks PMI dla usług wst. sierpień 48,3 50,5 50,9

Australijski PMI dla przemysłu spadł w sierpniu według wstępnych danych do poziomu 49,4 pkt. z 49,6 pkt. miesiąc wcześniej. To najniższy poziom od przynajmniej 13 miesięcy. PMI dla sektora usług w Australii spadł w sierpniu do 46,7 pkt. z 47,9 proc. w lipcu br. PMI dla przemysłu Japonii minimalnie wzrósł w sierpniu do poziomu 49,7 pkt. z 49,6 pkt. (oczekiwano braku zmiany), a PMI dla sektora usług w tym kraju podniósł się do poziomu 54,3 pkt. z 53,8 pkt. w lipcu br.

Środa będzie stała pod znakiem publikacji wstępnych wartości wskaźników PMI dla przemysłu i usług w wielu krajach świata. Już poznaliśmy dane z Australii (PMI dla przemysłu spadł z 49,6 pkt. do 49,4 pkt, a PMI dla usług z 47,9 pkt. do 46,7 pkt.) oraz Japonii (PMI dla przemysłu wzrósł z 49,6 pkt. do 49,7 pkt.). Przed południem podobne dane nadejdą z Francji, Niemiec, strefy euro i Wielkiej Brytanii, a po południu z USA. Oprócz tego poznamy dziś informacje na temat koniunktury gospodarczej i podaży pieniądza M3 w Polsce oraz sprzedaży nowych domów w Stanach Zjednoczonych.

Wtorek przynosi na początku sesji lekkie wzrosty indeksu Nasdaq Composite (+0,46 proc.) oraz SP500 (+0,21 proc.) oraz minimalne spadki Dow Jones (-0,1 proc.). Dziś ponownie silnie rosną rentowności obligacji rządu USA. Kurs EUR/USD testuje lokalne minima i spada w okolice 1,0840 testując kluczowe wsparcie techniczne. Indeks Fed z Richmond wypadł lepiej od oczekiwań.

Od kilku godzin obserwujemy zdecydowane umocnienie dolara amerykańskiego. Kurs EUR/USD spada z okolic 1,0920 do 1,0850 i tym samym testuje minima z piątku. Oznacza to, że notowania ponownie znajdują się na technicznym wsparciu, wyznaczonym m.in przez dołki początku lipca. Dziś na 16 zaplanowany jest odczyt indeksu Fed z Richmond a nieco poźniej przemówienia przedstawicieli Fed.

Po ostatniej podwyżce stopa refinansowa Europejskiego Banku Centralnego osiągnęła najwyższy poziom od 2008 roku (42,5 proc.). Tymczasem bank centralny Japonii konsekwentnie od 2016 roku utrzymuje wysokość swojej podstawowej stopy procentowej na poziomie -0,1 proc. Efektem jest słabnięcie japońskiego jena względem euro. Być może rolę odgrywa tu również pogorszania się koniunktury gospodarczej w Chinach, do których trafia 22 proc. japońskiego eksportu wobec 8 proc w przypadku strefy euro. Kurs EUR/JPY osiągnął ostatnio najwyższy poziom od 2008 roku i kontynuuje zwyżkę zdając się zmierzać w stronę poziomów swoich szczytów z lat 2007-2008, a zarazem górnego ograniczenia kanału trendu wzrostowego rozpoczętego 11 lat temu.